Wszędzie pięknie

Fajny klimat poranka udało mi się złapać kilka dni temu, dokładnie w sobotni poranek. Do nowej miejscówki na brzegu rzeki pojechałem po raz pierwszy nie wiedząc, co mnie czeka na miejscu. Może nie do końca okazała się taka, jak mi się wydawało, ale rano był taki klimat, że wszędzie było cudownie.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT DĘBICKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PUSTKÓW PODKARPACIE WSCHÓD SŁOŃCA NAD JEZIORKIEM MALINOWE NIEBO ŚWIT PORANEK

Ni niebieski, ni fioletowy

Niedziela, po świętach. Ponieważ wieczorem sypał śnieg, a noc była mroźna i bezchmurna liczę na to, że ten się nie stopił i o wschodzie moje zmysły zostaną nakarmione cudownymi widokami.

Budzę się trochę za późno, ale docieram na miejsce w ostatniej chwili. Słońce jeszcze nie wyszło zza horyzontu, a śnieg ma ten niesamowity kolor, który uwielbiam. Zimny, ni to niebieski, ni fioletowy. Szybko robię kilka zdjęć, żeby zatrzymać tę ulotną chwilę na dłużej.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA SZKODNA PODKARPACIE PORANEK ZE SNIEGIEM I SZADZIĄ

Tatry ze Szkodnej, Glinika i Zagorzyc | 27.12.2020

To już chyba ostatnie warunki do dalekich obserwacji w tym roku. Pobudka wpół do siódmej. Na termometrze -6° C. Wiatr w porywach do 25 km/h, to daje temperaturę odczuwalną -20°C. Nie dość że chwieje statywem, to jeszcze tracę czucie w palcach. Na szczęście zrobienie kilku zdjęć w każdym z punktów schodzi mi dosłownie kilka minut.

Pierwsze zdjęcie robię kilkanaście minut po wschodzie słońca, o 7:44 w Szkodnej. Nie bez przygód po chwili docieram na kolejny punkt w Gliniku. Drogi śliskie, a pośpiech nie był dobrym doradcą. Na szczęście udaje się wyjść z poślizgu i powstają kolejne 3 zdjęcia. Tatry stają się coraz bledsze, ale już po ósmej łapię je z punktu widokowego w Zagorzycach.

Tatry ze Szkodnej, 27.12.2020
Tatry z Glinika, 27.12.2020
Tatry z Glinika, 27.12.2020
Tatry z Glinika, 27.12.2020
Tatry z Zagorzyc, 27.12.2020

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE MAŁOPOLSKA DALEKIE OBSERWACJE TATR SZKODNA GLINIK ZAGORZYCE SNIEG MRÓZ PORANEK ŚWIT

Zapraszam do obserwowania fanpage 🙂

Wierzby na dzień dobry

Wierzby ostatnimi laty zostały nieco przeze mnie fotograficznie zaniedbane. Dlatego po chorobie poszły na pierwszy ogień. Są już nieźle wiekowe, jedna przełamała się na pół, od innych odłamują się gałęzie, ale ciągle stoją. I oby jak najdłużej, bo nie dość, że to rzadki widok w moich stronach, to jeszcze są ładnie usytuowane w urokliwej dolince bez grama cywilizacji 🙂

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA ZAGORZYCE PODKARPACIE STARE WIERZBY W DOLINIE WIECZÓR

Początek meteorologicznej zimy

Dziś 1 grudnia, czyli pierwszy dzień meteorologicznej zimy. I to by się zgadzało, bo kilka dni temu spadło nieco śniegu. A ponieważ ja w dalszym ciągu zdrowieję, załączam fotki z ostatniego dnia lutego tego roku.

To był mroźny poranek. W mojej okolicy mimo końca zimy nie spadł ani płatek śniegu. Na zdjęcia wyruszyłem tego ranka do Beskidu Dukielskiego, a dokładnie do Jaśliskiego Parku Krajobrazowego. Tam śniegu było pod dostatkiem, a poranek miał niesamowite barwy i klimat.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT KROŚNIEŃSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA JAŚLISKI PARK KRAJOBRAZOWY BESKID DUKIELSKI BESKID NISKI MSZANA ZIMA SNIEG PORANEK WSCHÓD SŁOŃCA

Wiosenny śnieżny epizod

Tylko prószyło. Chwilami. A chwilami sypało solidnie. Tak, że świata nie było widać.

Dwudziestego drugiego marca, drugiego dnia wiosny przechodziły nad regionem burze śnieżne, jedna po drugiej. Ja naliczyłem ich co najmniej trzy. Jednej z nich wyjechałem na przeciw z następującym celem – pokazać na zdjęciach sam opad. Oczywiście fotografowanie na zewnątrz nie wchodziło w rachubę. Ustawiałem samochód tak, aby od zawietrznej mieć uchylone okno i to przez nie robiłem zdjęcia. Myślę, że cel osiągnąłem 😉

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA SIELEC PODKARPACIE ŚNIEG ŚNIEŻYCA INTENSYWNE OPADY ŚNIEGU NEPOMOCEN SAMOTN DRZEWA

Świat ukryty w ciemności

Spieszmy się pokazywać zimowe zdjęcia, bo zaraz będzie wiosna. Nie tak dawno, bo 18 dni temu byłem w Mszanie i zdjęcia stamtąd pokazywałem już dwukrotnie. Dzisiaj zdjęcia z owego dnia, ale to te pierwsze, zrobione na ponad 40 minut przed wschodem słońca. Uwielbiam to – gołym okiem jeszcze prawie nic nie widać, nastawiam naświetlanie na dwie minuty i dopiero na ekranie aparatu widzę, jaki bajkowy świat mnie otacza.

Już na pierwszym zdjęciu okazało się, że na pobliskiej górce leży wielki podłużny ślimak ze skorupą…

Kiedy wycelowałem aparat na drogę, którą przyjechałem, przy której ledwo majaczyło drzewo, okazało się, że na niebie jest już różowy poranny kolor.

Prawie po omacku, świecąc sobie latarką smartfona, wszedłem do lasu ze zdjęcia powyżej.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT KROŚNIEŃSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA JAŚLISKI PARK KRAJOBRAZOWY BESKID DUKIELSKI BESKID NISKI MSZANA ZIMA ŚNIEG PORANEK WSCHÓD SŁOŃCA SAMOTNE DRZEWO

Cerkiew w Chyrowej

Dawniej cerkiew pw. Opieki Bogurodzicy, obecnie kościół rzymskokatolicki pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny. Położony nad niewielką rzeczką Iwielka, w dolinie u stóp góry Chyrowej (984 m npm).

Po pięknych kolorach poranka, które pokazywałem w tym wpisie, niebo zrobiło się papierowe, ale dzięki temu było delikatne, miękkie rozproszone światło, a cerkiew jest położona tak malowniczo, że zdjęcia tam muszą wychodzić zadowalająco w każdych warunkach 🙂

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT KROŚNIEŃSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA CHYROWA PODKARPACIE CERKIEW KOŚCIÓŁ DOLINA IWIELKI IWIELKA ZIMOWY KRAJOBRAZ

Gałąź ułamana

To drzewo gościło tu już wiele razy i w różnych warunkach. Mam kilkanaście ulubionych miejsc, do których wracam kilkakrotnie w ciągu każdego roku. Są to miejsca, gdzie praktycznie niezależnie od warunków przywozi się ciekawe zdjęcia. Nie inaczej było tym razem. Świt nie zapowiadał się atrakcyjnie, a tu proszę.

I kolega 🙂

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT STRZYŻOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA SZUFNAROWA PODKARPACIE SAMOTNA WIERZBA SAMOTNE DRZEWO ŚNIEG ZIMA MRÓZ PORANEK ŚWIT

Pierwszy dzień meteorologicznej wiosny

Tak, to dzisiaj. W końcu jest meteorologiczna wiosna, bo wydawać by się mogło, że trwa od dłuższego czasu. Tak gdzieś od jesieni 😉

Moje poniższe zdjęcia pochodzą z dnia wczorajszego. W końcu udało mi się dotrzeć do krainy, gdzie leży śnieg. Mowa o Beskidzie Dukielskim, a dokładnie Jaśliskim Parku Krajobrazowym, wsi Mszana. Trzeba było pokonać kilkadziesiąt kilometrów, ale naprawdę warto było wstać wcześnie i być tam już długo przed wschodem słońca. Cudowne zakończenie miesiąca, bo warun po raz kolejny dopisał, ba przerósł moje najśmielsze oczekiwania.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT KROŚNIEŃSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA JAŚLISKI PARK KRAJOBRAZOWY BESKID DUKIELSKI BESKID NISKI MSZANA ZIMA SNIEG PORANEK WSCHÓD SŁOŃCA SAMOTNE DRZEWO