Czyżby tajemniczy mieszkaniec wyszedł na zewnątrz… Kiedy widuję te dziwne „budowle” na trawach od czasu do czasu staram się je sfotografować. Jakie było moje zdziwienie, kiedy na jednej z nich zauważyłem małego chrząszczyka. Od razu pomyślałem, że to może być jego domek.















