Do ostatniej chwili

Kolejny dowód na to, że warto czekać jeszcze z pół godziny po zachodzie słońca, bo dopiero wtedy mogą dziać się na niebie najciekawsze rzeczy. Tak było i tym razem. Ni stąd ni zowąd na niebie pojawiły się intensywne promienie zmierzchowe.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT STRZYŻOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE PSTRĄGOWA PROMIENIE ZMIERZCHOWE NIEBIESKA GODZINA PO ZMIERZCHU

Burza nad Nowym Targiem

29 lipca będąc w Pieninach i przesiadując wieczorem na hali z widokiem na Tatry miałem okazję obserwować i fotografować ciekawą, niepozornie wyglądającą burzę nad oddalonym o kilkadziesiąt kilometrów Nowym Targiem.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT NOWOTARSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA MAŁOPOLSKA PIENINY BURZA ŁOWCA BURZ SMUGI OPADOWE BURZA NAD NOWYM TARGIEM

Biała tęcza

Święto. 15 sierpnia. Dzień wolny od pracy. Na Zniesieniu w Przemyślu pusto. Ani żywego ducha. W dole morze chmur (https://witoldochal.blog/2019/08/23/morze-chmur-nad-przemyslem/). Zanim poszedłem na zachodnią stronę wzniesienia, gdzie sfotografowałem dwa w jednym, białą tęczę i widmo Brockenu (https://witoldochal.blog/2019/08/17/biala-tecza-i-widmo-brockenu/) podziwiałem samą białą tęczę. Chwili, kiedy zobaczyłem ją po raz pierwszy an żywo długo nie zapomnę. A przypominały mi będą o tym na pewno poniższe fotki.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT PRZEMYSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA ZJAWISKA OPTYCZNE BIAŁA TĘCZA PRZEMYŚL ZNIESIENIE PORANEK MGŁA MGLIŚCIE

Tęcza inna niż wszystkie

Tęczę fotografowałem już wiele razy i ktoś mógłby powiedzieć, że to nic ciekawego. Nic bardziej mylnego! Za każdym razem przecież tęcza jest nieco inna. Tutaj kilka moich przykładów: (https://witoldochal.blog/tag/tecza/).

Ta z ubiegłego czwartku przebiła chyba jednak wszystkie, które do tej pory widziałem, a to za sprawą niesamowitego koloru tła z chmur oświetlonych niziutkim słońcem.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE SĘDZISZÓW MAŁOPOLSKI TĘCZA ZJAWISKA OPTYCZNE

W ostatniej chwili

Moje ulubione warunki. Zachmurzone niebo, tuż nad horyzontem odrobina nieba i zachodzące słońce. Na takie warunki trafiłem dwa dni temu. W ostatniej chwili wpadłem w pierwsze lepsze miejsce. Nie było czasu na ustawianie statywu. Zdążyłem zrobić kilka szybkich zdjęć, zanim zaszło słońce.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA SĘDZISZÓW MAŁOPOLSKI PODKARPACIE ZACHÓD SŁOŃCA

Morze chmur nad Przemyślem

Czwartek, 15 sierpnia. Święto. Mimo, że na zegarkach już kilkanaście minut przed ósmą, na Kopcu Tatarskim w Przemyślu nie ma żywej osoby. Poza mną. Jadąc przez miasto wszystko otaczała gęsta mgła, więc pomyślałem, że z wysoko położonego kopca mogą być ciekawe widoki. Nie myliłem się. Widoki zapierały dech.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT PRZEMYSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PRZEMYŚL KOPIEC TATARSKI ZNIESIENIE MGŁA MORZE MGIEŁ METEOFOTOGRAFIA

Tatry w chmurach

Jak ten czas leci. Miesiąc mija od mojej wizyty w Pieninach, skąd uporczywie fotografowałem między innymi Tatry. Widoczność bywała taka sobie, ale może to i lepiej, bo te chmury i mgły dodają im tylko magii i tajemniczości. Zdjęcia nabierają szczególnego znaczenia w obliczu dzisiejszej tragedii w Tatrach :/

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT NOWOTARSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA MAŁOPOLSKA

Milky Way i „astrodrzewko”

Rok temu w tym miejscu fotografowaliśmy z kolegą, miłośnikiem nocnego nieba Perseidy (https://witoldochal.blog/2018/08/13/perseidy-2018/). Od tego momentu duże samotne drzewo nazwaliśmy „astrodrzewkiem”. Przedwczoraj mimo świecącego już kilka stopni nad horyzontem Księżycem, wróciłem tam, aby sfotografować Drogę Mleczną.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE SZKODNA ASTRODRZEWKO MILKY WAY DROGA MLECZNA NOCNE NIEBO GWIAZDY GALAKTYKA

Sierpniowe Tatry ze Szkodnej | 18.08.2019

19:10. Odruchowo zerknąłem na zdjęcie satelitarne, jaki zapowiada się zachód i czy warto jechać na zdjęcia. Okazało się, że dookoła zero chmur. Z ciekawości zerknąłem na kamerkę w Brzance, a na niej… Tatry. Wszystko byłoby OK, tylko nie byłem w domu, a bawiłem na imprezie. Szybciutko się pozbierałem i gdy słońce zachodziło, ja byłem już na punkcie widokowym w Szkodnej. Zdecydowanie warto było się spieszyć, bo widoki jak na sierpień idealne. Efekt – Tatry ze Szkodnej, odległość do najbliższych szczytów 136 km w linii prostej.

Tatry ze Szkodnej, 136 km, 18.08.2019
Tatry ze Szkodnej, 136 km, 18.08.2019

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE MAŁOPOLSKA TATRY TATRY ZE SZKODNEJ DALEKIE OBSERWACJE