Cały mój

Prognozy pogody mówią o mgłach. Nie mogę tego przegapić, ani przespać. Pobudka wcześnie rano i już przed świtem jestem na stanowisku. Dookoła żywego ducha, ani wędkarza. Czuję się jakby cały zalew należał do mnie.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE KAMIONKA ZALEW W KAMIONCE JESIEŃ JESIENNIE

Jesienne hortensje

Wstaję o szóstej. Patrzę przez okno i myślę – co jest!?! Miała być mgła. Pełen zaufania do synoptyków ubieram się jednak, wsiadam w auto i jadę. Po dziesięciu kilometrach już wiem, że mieli jednak rację.

Obieram kierunek na Zespół Parkowo-Dworski i Folwarczny w Wiśniowej. Parkuję i już wiem, że fotołowy będą udane. Mgła nie za gęsta, ale i nie za rzadka, taka w sam raz. Z drzew skapuje wilgoć. Tradycyjnie nie wziąłem ze sobą osłon na szkła. Nie mam nawet ściereczki do wycierania. Na szczęście mam rękawy 😀 Spędzam tam godzinę robiąc około setki zdjęć. Spieszę się, bo mgła robi się coraz rzadsza.

Dziś prezentuję zdjęcia pięknie przebarwionych jesiennych hortensji.

Zespół Parkowo-Dworski i Folwarczny w Wiśniowej
Zespół Parkowo-Dworski i Folwarczny w Wiśniowej
Zespół Parkowo-Dworski i Folwarczny w Wiśniowej
Zespół Parkowo-Dworski i Folwarczny w Wiśniowej
Zespół Parkowo-Dworski i Folwarczny w Wiśniowej

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT STRZYŻOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA WIŚNIOWAPODKARPACIE ZESPÓŁ PARKOWO-DWORSKI I FOLWARCZNY W WIŚNIOWEJ

Poranek nad rowem

Malutki potoczek, może rzeczka, a może zwykły rów melioracyjny, nie wiem jak go nazwać. W połączeniu z lekką mgiełką i delikatnym światłem słońca sprawił na mnie duże wrażenie. W tych okolicznościach można puścić wodze fantazji i stać czekając, czy nie wyłoni się stamtąd jakiś bajkowy stwór 😉

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT RZESZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA TRZCIANA POTOK RZEKA MGŁA PORANEK NAD RZEKĄ

Obraz zapisany w głowie

Wszystko ułożyło się idealnie. Rozłożyłem statyw i niespiesznie fotografowałem wschodzącą kulę słońca. Na długiej ogniskowej, częściowo przysłonięta niską mgłą wyglądała majestatycznie wisząc tuż nad horyzontem. Nagle z pobliskich zarośli wybiegła sarna. Była dobrych kilkadziesiąt metrów ode mnie. Stałem nieruchomo, ale być może odbicie światła od soczewki obiektywu zwróciło jej uwagę. Przystanęła na kilka sekund i pobiegła dalej. Ja stałem nadal nieruchomo, a w mojej głowie utrwalał się ten niesamowity widok – mała sarenka i potężna kula słońca. Dzięki zrządzeniu losu mam ten obrazek nie tylko w głowie ale i na dysku 😀

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA PRZYRODNICZA PODKARPACIE BRATKOWICE SARNA NA ŁĄCE WSCHÓD SŁOŃCA

Odrobina pary

Wrześniowe poranki w tym roku obfitowały w mgły. Poniżej jeden z takich poranków. To nieprawdopodobne jaki spektakl potrafi stworzyć odrobina unoszącej się pary wodnej i niziutkie słońce.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT RZESZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA TRZCIANA PODKARPACIE PORANNE MGŁY WSCHODZĄCE SŁOŃCE TRAWA WODA

Wschód nad drogą

Jest wcześnie rano. Do wschodu słońca jeszcze kilkanaście minut. Zajmuję pozycję w upatrzonym miejscu aby złapać słońce dokładnie nad długim, prostym odcinkiem drogi. W tym miejscu wschodzi tylko dwa razy w roku. To mój pierwszy raz w tym miejscu więc są emocje. W końcu się pokazuje. Biała ogromna kulka. A raczej jako, bo słońce jest spłaszczone na skutek refrakcji atmosferycznej.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI POWIAT RZESZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA BĘDZIEMYŚL DĄBROWA TRZCIANA PODKARPACIE WSCHÓD SŁOŃCA

Kraina mgły

Przejechałem dziś rano sporo kilometrów, żeby znaleźć odrobinę mgły. Ale jak już znalazłem, to uwierzcie, zdjęcia same się robiły.

Wczoraj mgła była wszędzie, dziś mimo prognoz z mgłą było ubogo. Odwiedziłem kilka sprawdzonych miejscówek w nadziei na ładne światło. Nic z tego. Wracałem zrezygnowany do domu, kiedy cos mnie tknęło i pojechałem w jeszcze jedno miejsce – a tam… cudownie ścieląca się w dolince mgiełka. Wjechałem w tę bajkową krainę, wysiadłem i oniemiałem. Sami zobaczcie. Trwało to kilkanaście minut, zanim mgła zaczęła szybko znikać jakby ktoś dmuchnął.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE BĘDZIENICA MGLISTY PORANEK WSCHÓD SŁOŃCA W MGLE

Antidotum na marazm

Na takie warunki czeka się miesiącami. Zdecydowanie jeden z lepszych plenerów, jakie mi się przytrafiły w tym roku.

Powoli popadałem w jakiś marazm. Od dwóch tygodni poza kometą nie trafiłem na ciekawe warunki do fotografowania. Dziś rano pełen nadziei zerwałem się przed trzecią rano. Do końca nie wiedziałem, co mnie czeka. Najlepsze warunki były dopiero jakieś pół godziny po wschodzie słońca. Podnoszące się powoli mgły i słońce próbujące się przez nie przebić. Wspaniałe miękkie światło, a ja na szczycie wzniesienia. Mogłem tak stać i podziwiać bez końca.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ŁAŃCUCKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE HUSÓW SAMOTNE DRZEWO PRZY DRODZE PORANEK ŚWIT ZŁOTA GODZINA

Świat ukryty w ciemności

Spieszmy się pokazywać zimowe zdjęcia, bo zaraz będzie wiosna. Nie tak dawno, bo 18 dni temu byłem w Mszanie i zdjęcia stamtąd pokazywałem już dwukrotnie. Dzisiaj zdjęcia z owego dnia, ale to te pierwsze, zrobione na ponad 40 minut przed wschodem słońca. Uwielbiam to – gołym okiem jeszcze prawie nic nie widać, nastawiam naświetlanie na dwie minuty i dopiero na ekranie aparatu widzę, jaki bajkowy świat mnie otacza.

Już na pierwszym zdjęciu okazało się, że na pobliskiej górce leży wielki podłużny ślimak ze skorupą…

Kiedy wycelowałem aparat na drogę, którą przyjechałem, przy której ledwo majaczyło drzewo, okazało się, że na niebie jest już różowy poranny kolor.

Prawie po omacku, świecąc sobie latarką smartfona, wszedłem do lasu ze zdjęcia powyżej.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT KROŚNIEŃSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA JAŚLISKI PARK KRAJOBRAZOWY BESKID DUKIELSKI BESKID NISKI MSZANA ZIMA ŚNIEG PORANEK WSCHÓD SŁOŃCA SAMOTNE DRZEWO