Rano pokazywałem Księżyc nad cerkwią, ale opodal cerkwi znajduje się stara kapliczka położona przy szlaku do Santiago de Compostela. Wracjąc postanowiłem zrobić jeszcze kilka zdjęć z ową kapliczką i Księżycem.
Tak wyglądał plan ogólny na nieco szerszej ogniskowej:
Idąc w stronę kapliczki powstawały kolejne zdjęcia, ale musiałem się spieszyć, bo jak widać Księżyc chwilę później schował się za chmury.
Takie warunki zdarzają się rzadko. Wiem coś o tym, bo jak fotografuję to zliczyłbym je na palcach jednej ręki. Co prawda do pełni szczęścia brakowało jeszcze choćby odrobiny słońca, ale i tak na żywo przeżycia były nie do opisania. Co potrafiłem, uwieczniłem na zdjęciach i dziś po dwóch miesiącach, bo miało to miejsce dokładnie czternastego grudnia, chciałem Wam je pokazać.
Jeśli zima miałaby tak właśnie wyglądać, byłaby to pewnie jedna z moich ulubionych pór roku. Co z tego, że był mróz i mgła. Brak wiatru sprawiał wrażenie, że temperatura jest na plusie. Można było wędrować bez końca i podziwiać te cuda przyrody. Mam nadzieję, że wybaczycie mi ten zimowy akcent, kiedy wiosna już miejmy nadzieję, na horyzoncie.
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA SZKODNA SZADŹ KAPLICZKA POD DRZEWEM ZIMA MRÓZ ŚNIEG
Jeżdżąc, czy spacerując po okolicy staram się wyszukiwać te wcinki krajobrazu, które w jakiś sposób zwrócą moją uwagę. Bardzo często jest to samotne drzewo, kapliczka, czy po prostu niezwykłe światło. Jesienne popołudnia szczególnie sprzyjają fotografowaniu, bo gdzie się nie obejrzę, królują kolory, a po drugie jeśli połączyć je z niskim wieczornym światłem słońca, tworzą się obrazki niezwykłe i klimatyczne.
Ostatnimi czasy każde popołudnie, jeśli tylko pogoda jest łaskawa poświęcam na włóczęgę po okolicy, podziwianie i wąchanie rzepaku. Kilka dni temu zawędrowałem pod urokliwie położoną kapliczkę Nepomucena. Kiedyś rosły wokół niej okazałe drzewa, które niestety zostały wycięte i zastąpione tujami. Ciągle nad tym ubolewam, bo było to jedno z najpiękniejszych miejsc w moim powiecie ;(
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE GNOJNICA KAPLICZKA NEPOMUCENA RZEPAK WIOSNA POLA
Coś ta wiosna nie może się rozwinąć. Wydawało się, że to już tuż tuż, a tu ciągle zimno. Na szczęście nie brakuje słońca i można w końcu nałapać witaminy D i optymizmu 🙂
Na szczycie jednej z okolicznych górek, tuż przy drodze stoi krzyż. I byłby to zwykły przydrożny krzyż, jakich wiele, gdyby nie drzewko o wymownym kształcie rosnące tuż obok niego. Fajnie, że to takie drzewko, a nie na przykład wszechobecne tuje (choć jakaś mała tam po lewej widzę sobie rośnie. Mam cichą nadzieję, że tujka albo uschnie, albo zmarznie, a drzewko zostanie. Często przejeżdżając tamtędy zatrzymuję się, by zrobić zdjęcie i tak było kilka dni temu, kiedy dodatkowo udało mi się umieścić w kadrze kulkę zachodzącego słońca.
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE ZAGORZYCE PRZYDROŻNY KRZYŻ I DRZEWKO OLIWNE
Ile to minęło, chyba już tydzień jak mnie tu nie było. Niestety z powodu problemów zdrowotnych wpisy będą się pojawiały rzadziej, a fotki tylko archiwalne. Póki co nie ma szans na jakieś nowe plenery. Dziś się zmobilizowałem, aby wrzucić te kilka fotek jeszcze z kwietnia. Aha, nie dopadł mnie wirus, tylko coś zgoła gorszego 😦
Dość rzadko fotografuję w ciągu dnia, ale ostatniego dnia kwietnia wybrałem się na fotografowanie już około 17-stej. Bardziej w celu eksplorowania nowych terenów, niż na samo fotografowanie. Ot taka niezobowiązujące przejażdżka polnymi drogami. Między czasie nadeszła „dziurawa” chmura i pojawiły się te niesamowite, intensywne promienie. Akurat przejeżdżałem koło przydrożnej kapliczki i wszystko mi się jakoś tak połączyło w jedno…
I jeszcze jedna fotka z promieniami, bo opodal rosło sobie samotne drzewko, które z kolei przy tych moich promieniach wygląda skromnie 🙂
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT STRZYŻOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE SZUFNAROWA PROMIENIE NA NIEBIE CHMURY DZIURAWA CHMURA KAPLICZKA SAMOTNE DRZEWO DROGA
Tylko prószyło. Chwilami. A chwilami sypało solidnie. Tak, że świata nie było widać.
Dwudziestego drugiego marca, drugiego dnia wiosny przechodziły nad regionem burze śnieżne, jedna po drugiej. Ja naliczyłem ich co najmniej trzy. Jednej z nich wyjechałem na przeciw z następującym celem – pokazać na zdjęciach sam opad. Oczywiście fotografowanie na zewnątrz nie wchodziło w rachubę. Ustawiałem samochód tak, aby od zawietrznej mieć uchylone okno i to przez nie robiłem zdjęcia. Myślę, że cel osiągnąłem 😉
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA SIELEC PODKARPACIE ŚNIEG ŚNIEŻYCA INTENSYWNE OPADY ŚNIEGU NEPOMOCEN SAMOTN DRZEWA
Wczoraj wieczorem wyruszyłem na fotograficzny „podbój” nowych terenów. Tym razem trafiłem do miejscowości Jaszczurowa w powiecie strzyżowskim, gminie Wiśniowa. Pogoda nie zapowiadał się najlepiej, bo jeszcze po południu niebo było prawie całkowicie zachmurzone. Do wieczora na niebie nie było jednej chmurki. Kapliczka ze zdjęcia została wzniesiona jeszcze w XIX wieku, a mieści się u podnóża jednego z wyższych wzniesień Pogórza Strzyżowskiego – góry Chełm i Bardo.
Kapliczka w Jaszczurowej Kapliczka w Jaszczurowej Kapliczka w Jaszczurowej Kapliczka w Jaszczurowej
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT STRZYŻOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE JASZCZUROWA KAPLICZKA W JASZCZUROWEJ POGÓRZE STRZYŻOWSKIE GÓRA CHEŁM GÓRA BARDO