Pasmo chmur z opadem virga

Opad virga (opad nie dolatujący do ziemi) pokazywałem już kilka razy, ale tak rozległego jeszcze nie widziałem. Na całej szerokości odchodzącego frontu znajdowały się chmury, z których intensywnie padało, ale nagrzane powietrze i wysokość owych chmur sprawiły, że wszystko parowało, zanim na dobre wyleciało z chmury!

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE SZKODNA OPAD NIE DOLATUJĄCY DO ZIEMI VIRGA

Piłka do rugby

Wściekle czerwone niebo, a na nim zniekształcone na skutek refrakcji atmosferycznej słońce, które na żywo było pomarańczowe, ale niestety mój sprzęt tego nie zarejestrował. Fotografowałem co kilka sekund i na trzecim zdjęciu udało mi się złapać ten najbardziej dziwny kształt. Jak piłka do rugby.

Tak właśnie prezentował się niedawny wschód słońca nad kościołem w m. Świlcza. W oddali widać rozległe równiny przykryte delikatną poranną mgiełką.

Pierwsze promyki i słońce wyglądające jak kreska:

Po chwili już wiedziałem, że okrągła ta kulka to nie będzie:

Kiedy dolną krawędzią dotykało horyzontu nie wierzyłem własnym oczom, że aż tak atmosfera potrafi je zniekształcić:

Po kolejnych minutach prawie odzyskało swój prawdziwy kształt:

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT RZESZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE TRZCIANA ŚWILCZA ZNIEKSZTAŁCONE NA SKUTEK REFRAKCJI ATMOSFERYCZNEJ SŁOŃCE

Kolory dopisywały

Czy jeszcze spadnie śnieg tej wiosny…? Mam nadzieję, że nie, bo rok temu o tej porze fotografowałem już kwitnące drzewa i krzewy. Chociaż… z drugiej strony na wszystko przyjdzie czas, wystarczy cierpliwie poczekać. Tymczasem wrzucam zdjęcia z jednego z tych mroźnych wiosennych wieczorów. Bo co jak co, ale kolory na niebie nie ma co narzekać, tego przedwiośnia dopisywały.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE PODLASEK KOLOROWY ZACHÓD SŁOŃCA

Niedogodności

Może i wiał wiatr, może i było zimno rano, może i nie chciało się wychodzić z ciepłego łóżka, zwłaszcza, że to był sobotni poranek. Ale kolorowe niebo i słońce malujące okolicę wynagrodziło te niedogodności 🙂

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE SZKODNA

Krótka i długa ogniskowa

Niezwykle delikatne kolory pojawiły się na niebie tego poranka. Niby nic takiego, ale w połączeniu z tym spokojem i śpiewem ptaków przez te krótkie chwile mogłem poczuć się jak w zupełnie innym świecie. Poniżej dwa bardzo podobne ujęcia. Pierwsze na szerokim kącie i drugie z nieco dalsza, na węższym kącie.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE NOCKOWA AKACJE PORANEK ŚWIT SAMOTNE DRZEWA

Z krajobrazem industrialnym

Tym razem zachód słońca, ale z krajobrazem idustrialnym. Na niebie było nieco chmur a dodatkowo w powietrzu unosił się gęsty smog. Pomyślałem, że to fajne warunki do złapania czerwonej kulki. Nie myliłem się i choć owa kulka przedwcześnie schowała się w smogu, to udało się zrobić cztery jak sądzę ciekawe kadry.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE ROPCZYCE BRZEZÓWKA LUBZINA ZACHÓD SŁOŃCA NA DROGĄ

Dobrze wykorzystane minuty

Słońce wschodzi ok. wpół do szóstej. Kiedy otworzyłem oko i spojrzałem na poświatę wlewającą się okno, wiedziałem co się święci i chwaliłem swoją przezorność co do pełnej gotowości do wyjazdu w teren o każdej porze dnia i nocy. W kilkanaście minut byłem na pierwszym lepszym miejscu, skąd rozciągają się w miarę fajne widoki.

W pierwszej kolejności rzuciłem się do fotografowania w kierunku wschodzącego słońca, ale kiedy popatrzyłem w drugą stronę… tam to dopiero była magia kolorów. Delikatna mgła, zachmurzone niebo oświetlone wschodzącym słońcem i okolica powoli zalewana wspomnianym światłem. Siedem minut – tyle miałem czasu zanim słońce schowało się za chmury. Chyba dobrze je wykorzystałem 🙂

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE SĘDZISZÓW MAŁOPOLSKI WSCHÓD SŁOŃCA MAGICZNY PORANEK

Słońce ogromne

Jeśli ustawić się odpowiednio daleko od horyzontu, a najlepiej jak na owym horyzoncie jest jakiś charakterystyczny obiekt i jak w tym właśnie miejscu wschodzi lub zachodzi słońce, możemy uzyskać taki efekt jak poniżej – efekt ogrooomnego słońca. Zresztą co ja tłumaczę, przecież to nie moje takie pierwsze i nie ostatnie zdjęcie 🙂

Tym razem padło na trzydziestokilku metrowy krzyż w Podlasku, a tuż pod nim dworek Starowjejskich z 1889 r w Iwierzycach (obecnie własność prywatna). Odległość do krzyża, to 3100 metrów.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE IWIERZYCE PODLASEK KRZYŻ DWÓR W IWIERZYCACH

Drzewko o kształcie wymownym

Na szczycie jednej z okolicznych górek, tuż przy drodze stoi krzyż. I byłby to zwykły przydrożny krzyż, jakich wiele, gdyby nie drzewko o wymownym kształcie rosnące tuż obok niego. Fajnie, że to takie drzewko, a nie na przykład wszechobecne tuje (choć jakaś mała tam po lewej widzę sobie rośnie. Mam cichą nadzieję, że tujka albo uschnie, albo zmarznie, a drzewko zostanie. Często przejeżdżając tamtędy zatrzymuję się, by zrobić zdjęcie i tak było kilka dni temu, kiedy dodatkowo udało mi się umieścić w kadrze kulkę zachodzącego słońca.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE ZAGORZYCE PRZYDROŻNY KRZYŻ I DRZEWKO OLIWNE