Wieczór pod wierzbami

W ubiegłą niedzielę wieczorem mimo szaro burej pogody wybrałem się na spacer w okolice wierzb. Pogoda nie nastrajała optymistycznie, ale nie wiało i nie było bardzo zimno. Słońce nie pokazało się ani na chwilę, ale nieśmiało na krótkie chwile podświetlało delikatnie chmurki.

Wracając w już prawie zupełnych ciemnościach złapałem taki obrazek.

WIERZBY PODKARPACIE ZAGORZYCE ZACHÓD SŁOŃCA CHMURY NIEBO KRAJOBRAZ PEJZAŻ POCHMURNO POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI

Jak u siebie w domu | Jednorek kosaćcowy

Pierwszego dnia lata ubiegłego roku przyłapałem na irysiejednorka kosaćcowego (Mononychus punctumalbum). Spacerował zupełnie tak, jakby był u siebie w domu. Nie przeszkadzałem mu. W końcu nie dałby rady zjeść wszystkich irysów z ogrodu.

Jednorek kosaćcowy (Mononychus punctumalbum)

Niechciani goście | Grabarz (Nicrophorus)

W ostatnich dniach wiosny ubiegłego roku w tym samym lasku, co cztery lata wcześniej spotkałem grabarza (Nicrophorus). Podobnie jak ten sprzed kilku lat, tak i ten miał pecha, bo gościło na nim roztocze. To dość częsty widok, bo grabarz służy im jako środek transportu do padliny, na której szukają pożywienia.

Grabarze to dziwne owady… Wyszukują padłe zwierzęta – głównie gryzonie  i małe ptaki, gromadzą się tam przy nich po kilka, kilkanaście osobników następnie zakopują (sic!) je w ziemi i to całkiem głęboko, bo na 10 – 30 centymetrów. Później składają w nich jaja i mało tego, preparują padlinę, jak jakąś mumię nawilżając i zmiękczając swoimi sokami trawiennymi! Ohyda.

Oszczędzę Wam pozostałych szczegółów, a gdyby to jednak kogoś zainteresowało, to zapraszam do artykułu Skorpiona.

Grabarz (Nicrophorus)

RTON | Nadajnik Przehyba Szczawnica | Dalekie obserwacje | 6.01.2017

Sam tego nie zauważyłem. Myślałem, że to jakiś śmieć na matrycy. Moją uwagę na ten element krajobrazu na moim zdjęciu zwrócił mi kolega . Próbowałem sam zlokalizować, co to za obiekt, ale średnio mi to wyszło. Dopiero Maciej naprowadził mnie na właściwy trop. Ów nadajnik, to oddalony o 95,5 kilometra od mojego punktu obserwacyjnego nadajnik na górze Przehyba niedaleko Szczawnicy. Jego wysokość to 87 metrów. Przeanalizowałem inne zdjęcia Tatr z mojej miejscówki i on tam cały czas sobie stoi, tylko o wiele gorzej widoczny, niż na tle słońca.

 RTON | Nadajnik Przehyba Szczawnica (odl. 95,5 km)

DALEKIE OBSERWACJE NADAJNIK PRZECHYBA RTON SZCZAWNICA SZKODNA TATRY KOZI WIERCH

Zanim zacząłem

Zanim zacząłem w ubiegłym tygodniu fotografować Tatry, ba zanim zaczęło być je widać, na niebie miał miejsce piękny spektakl, jakże różny od tego, który pokazywałem wczoraj. A zdjęcia te różniło niespełna dwadzieścia minut!

POWIAT ROPCZYCKO SĘDZISZOWSKI PODKARPACIE ZACHÓD SŁOŃCA NIEBO CHMURY ZMIERZCH

Baranki na niebie

Jak do tej pory jest to tydzień ze zdjęciami z soboty. Tak już będzie aż do piątku 😉 W sobotę wieczorem fotografowałem słońce zachodzące za Kozim Wierchem w Tatrach. Zrobiłem również zdjęcie na szerszym kącie oraz panoramę. Kolory zachwycały.

POWIAT ROPCZYCKO SĘDZISZOWSKI PODKARPACIE ZACHÓD SŁOŃCA KRAJOBRAZ NIEBO CHMURY ZIMA WIECZÓR ZMIERZCH

Podzielone na trzy

W sobotę warunki zmieniały się na niebie tak diametralnie, że postanowiłem rozdzielić zdjęcia na trzy wpisy. W poniedziałek pokazywałem wczesny przedświt. We wtorek to, co działo się króciutko przed wschodem słońca. Dopiero później niebo rozświetliło się na większej powierzchni.

A na powrocie pstryknąłem jeszcze dwie fotki na wąskim kącie.

WSCHÓD SŁOŃCA ŚWIT PORANEK NIEBO CHMURY KRAJOBRAZ PORANNY SPEKTAKL ZIMA DRZEWA