Wyjechałem z domu półtorej godziny przed wschodem. Po to, aby poszukać miejsc z mgłą. Miałem w planie znaleźć miejsce, gdzie ja będę na górce w słońcu, a w dole rozległe mgły. Udało mi się to dużo później i o tym kiedy indziej.
Przejazdem zatrzymałem się pod akacjami, bo niebo wyglądało tam tak, że aż zaparło mi dech 😉 Było to czterdzieści minut przed wschodem słońca i to są zdecydowanie najbardziej udane fotki z dzisiejszego poranka. A nawet śmiem twierdzić najbardziej udane w tym roku.




FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE NOCKOWA KACJE KSIĘŻYC ŚWIATŁO POPIELATE PRZED WSCHODEM NIEBIESKA GODZINA































