W taką pogodę też znajdzie się coś do sfotografowania. Tym razem zrobione na szybko dwie fotografie po drodze na fotospecer po lesie.


FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAF KRAJOBRAZU NOCKOWA MGŁA MGLISTY PORANEK DROGA
W taką pogodę też znajdzie się coś do sfotografowania. Tym razem zrobione na szybko dwie fotografie po drodze na fotospecer po lesie.


FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAF KRAJOBRAZU NOCKOWA MGŁA MGLISTY PORANEK DROGA
Kolejny raz przekonałem się, że zawsze trzeba czekać do ostatniej chwili. Coś mi podpowiadało, że mimo zachmurzenia, słońce nie zawiedzie i pokaże się nad horyzontem. Nie myliłem się. Dla takich widoków warto było czekać. Tym bardziej, że w najbliższych dniach prognozuje się głównie chmury i opady deszczu.




FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAF KRAJOBRAZU PODKARPACIE CZARNA SĘDZISZOWSKA ZACHÓD SŁOŃCA CZERWONE NIEBO NAD WODĄ
Widoczne były dzisiaj przez większość dnia. Jak na złość, kiedy miałem możliwość wyjechania w teren, zaczęły zanikać. Nie mniej jednak udało się zrobić kilka zdjęć.
Mowa o widowiskowych chmurach zwanych asperitas, które charakteryzują się falami zlokalizowanymi u podstawy chmur, do złudzenia przypominającymi morskie fale widziane od dołu.





FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA NIEBA ASPERITAS CIEKAWE CHMURY JAK FALE OCEANU
Może tydzień, na pewno nie dłużej niż dwa. Lada chwila pokryją się białymi kwiatami. Muszę nie zapomnieć i wrócić tam wtedy.


FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA GNOJNICA PODKARPACIE SAMOTNE DRZEWA OWOCOWE
W tym roku bieda w ogrodzie z kwiatami. Ale to między innymi dlatego, że fotografowanie pochłania mnóstwo czasu i nie ma go już na pielęgnację kwiatów Ostały się jednak m. in. szafirki, które postanowiłem uwiecznić.
Pierwsze dwa zdjęcia zrobiłem po południu na 60 mm. Dwa kolejne późnym wieczorem na 300 mm.




Po deszczowej nocy warto wybrać się na fotografowanie. Taki mroczny klimat zastałem nad pobliskim zalewem. Wilgotno i zimno, ale widoki ciekawe.



FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE ZALEW W KAMIONCE
Sami wiecie, że samotne drzewka pojawiają się u mnie dość często. Nic na to nie poradzę, że lubię takie klimaty. Tym razem czwartkowy wieczór.




FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA ZAGORZYCE PODKARPACIE SAMOTNE DRZEWO
Istnieje zjawisko optyczne, które często możemy zauważyć podczas poranka, kiedy świeci niskie słońce, a na trawie jest rosa. Nie jest ono tak bardzo spektakularne, jak inne zjawiska, dlatego pewnie mało kto zwraca na nie uwagę. W polskojęzycznym internecie nie ma wiele na ten temat.
Obserwując o poranku trawę na łące zauważyć można bezbarwną świetlną aureolę (nimb) otaczającą cień naszej głowy. Nie jest to złudzenie optyczne, ani zjawisko kontrastu. Gdy cień pada na ziemię, czy drogę, gdzie nie ma rosy, cień zniknie. Jakież może być wyjaśnienie tego zjawiska? Z pewnością ważną rolę odgrywają tu krople rosy, bowiem gdy znika rosa, zanika również samo zjawisko. Kropelki wody nie zawsze mają kształt kulisty, lecz mogą być zniekształcone. Wówczas niektóre z nich kierują światło na boki, tak że przechodzi ono obok oczu. Inne kropelki mają kształt taki, że padające na nie światło po jedno lub dwukrotnym odbiciu skierowuje się z powrotem w stronę Słońca i tafia do oczu obserwatora, odwróconego doń plecami.
Zachęcam do zwrócenia uwagi na to zjawisko, kiedy będziecie o poranku spacerować po polach i łąkach 😉


FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAF KRAJOBRAZU zjawisko optyczne nimb heiligenschein
Kiedy słońce nieśmiało wyziera zza drzew i mgły, świat wygląda zupełnie inaczej niż będzie wyglądał za kilkadziesiąt minut. Trzeba się wtedy spieszyć z fotografowaniem, bo z każdą minutą warunki się zmieniają.




FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAF KRAJOBRAZU BORECZEK PODKARPACIE ŁOWCA ŚWITÓW PORANEK MGŁA
Spacerowałem po lesie, kiedy na drogę wyskoczył mi koziołek. Co za pech, że akurat miałem założony krótki obiektyw, a na aparacie ustawione inne ustawienia. Suma sumarum koziołek wyszedł poruszony. Światło tego ranka było niesamowite, miękkie, rozproszone w zalegającej mgle.




FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAF KRAJOBRAZU KRZYWA PODKARPACIE LAS PORANEK W MGLE MGLISTY PORANEK