Doznania razy dwa | facelia

Facelia. Ładnie wygląda, ładnie pachnie. Do tego jest rośliną miododajną. Przejeżdżam koło tego pola codziennie jadąc do i z pracy. Tuż przy głównej i ruchliwej drodze wygląda tak bardzo nierzeczywiście. Dobrze że w tym miejscu jest dwa pasy, to za każdym razem mogę zwolnić i napawać się tym widokiem.

Ale to oczywiście nie to samo, co spacerować miedzą wzdłuż fioletowego pola. Brzęczenie owadów, smyrające po łydkach łodygi i ten oszałamiający zapach. To wszystko oczywiście wieczorową porą, bo tylko wtedy te wszystkie doznania można pomnożyć co najmniej razy dwa.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE SĘDZISZÓW MAŁOPOLSKI POLE FACELII FACELIA BŁĘKITNA

Powrót o zachodzie

Jak zwykle przypadek sprawił, że pojechałem z pracy inną drogą niż zazwyczaj. Dzięki temu natknąłem się na calutkie kilkudziesięciohektarowe pole rumianków. Tak naprawdę to rósł tam rzepak, ale rumianki poradziły sobie z nim i o ile rzepak jest wysokim zbożem, to one urosły jeszcze wyższe. Oczywiście jeszcze tego samego dnia wróciłem tam o zachodzie słońca.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE NOCKOWA POLE RUMIANKÓW

Strach przed nieznalezieniem

Wybrałem się na spacerek w nadziei na znalezienie jakowyś polnych kwiatów. Pamiętałem, że w tych okolicach w poprzednich latach rosło sporo polnych kwiatów. Moje oczekiwania przerosła rzeczywistość. Na jednej ze stromych miedz cos mi się podejrzanie zabieliło. To duża kępa polnych rumianków (jeśli się mylę to mnie poprawcie) oświetlona ostatnim muśnięciem słońca patrzyła na mnie radośnie. Bo już się bała, że ich nie znajdę.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE GNOJNICA POLNE KWIATY RUMIANEK ZACHÓD SŁOŃCA ZŁOTA GODZINA

Mieszanka kolorów

Nie mam pojęcia czym to jest podyktowane, ale maki oprócz miedz, nieużytków i zboczy dróg lubią towarzystwo jęczmienia. I oczywiście towarzystwo chabrów. Czerwony w połączeniu z niebieskim i zielonożółtym odcieniem jęczmienia, a to wszystko okraszone promieniem zachodzącego słońca to chyba najpiękniejsza mieszanka kolorów późnej wiosny.

Cieszy oko

Rok temu w tym miejscu było całe pole facelii. W tym roku jakimś cudem mimo zasianej kukurydzy, na brzegu pola został pas tych błękitnie kwitnących roślin. Wygląda to całkiem fajnie, zwłaszcza w otoczeniu rosnących na miedzy brzóz i cieszy oko ilekroć tamtędy przejeżdżam.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE SĘDZISZÓW MAŁOPOLSKI FACELIA

Kadry wybaczone

Końcówka wiosny to oczywiście zaczynające swoje kwitnienie maki. Podczas, gdy pojedyncze kwiaty można spotkać na zboczach dróg, miedzach, czasami w zbożu, to trafić na całe pole maków, to jak trafić w totolotka co najmniej piątkę. Ja tę piątkę właśnie wczoraj trafiłem 😉

Zupełnie przypadkiem, przejazdem trafiłem na to kilkunastoarowe czerwono białe pole. Niestety znajdowało się on między domami i ciężko było o jakiś oryginalny kadr, ale w przypadku maków wybaczam to sobie 🙂

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE KOZODRZA MAKI POLE MAKÓW

Maki i bławatki

Kiedy przekwita rzepak, na polach, łąkach i miedzach zaczynają się pojawiać maki i bławatki. już jakiś czas temu widywałem pojedyncze kwiatki, aż trafiłem w to miejsce i na dodatek o poranku, kiedy unosiło się lekkie zamglenie, a jednocześnie świeciło słońce. Gdyby nie rosa, można by usiąść na gołej trawie i rejestrować ten obraz w swojej głowie.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT STRZYŻOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE JASZCZUROWA MAKI I BŁAWATKI CHABRY PORANEK MGŁA