Obłoki srebrzyste, NLC | 10.06.2019

Fotografowałem je do tej pory może ze trzy razy, ale tak intensywnych i wysokich do tej pory nie widziałem. Dziś krótko przed 22-gą znów się pokazały. Niesamowity spektakl, niebo świeciło prawie jak w dzień.

Obłoki srebrzyste, NLC, 10.06.2019
Obłoki srebrzyste, NLC, 10.06.2019
Obłoki srebrzyste, NLC, 10.06.2019
Obłoki srebrzyste, NLC, 10.06.2019

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE ZAGORZYCE NOCKOWA AKACJE OBŁOKI SREBRZYSTE NLC METEOFOTOGRAFIA ASTROFOTOGRAFIA

Niby nic takiego

Wieczór. Niby nic takiego, a jednak światło dopisało i zwykłe krajobrazy stały się trochę niezwykłe. Dwie komórki konwekcyjne, resztki jednej w okolicy zachodu słońca i druga na północy. I jeszcze dwie piętrzące się gdzieś daleko na wschodzie.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE ZAGORZYCE ZACHÓD SŁOŃCA

Róże po burzy

Zawsze powtarzam, że po burzy można liczyć na ciekawy zachód słońca. I tak jak to zwykle bywa, są dwie możliwości – albo będzie ciekawy, albo nie będzie 😀 Tym razem miałem nosa i niebo uraczyło mnie takimi widokami.

Zaczęło się niewinnie…

… ale po chwili wyższe chmurki przybrały intensywnie różowy odcień.

Wsiadałem już do samochodu, ale kolory nad samym horyzontem zmusiły mnie do powrotu. Tym razem użyłem dłuższej ogniskowej.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE ZAGORZYCE KOLORY ZACHODU

Chmura szelfowa | 7.06.2019

W tym sezonie fotografowałem już kilka burz i zjawisk konwekcyjnych. Wczoraj jednak udało mi się uchwycić malowniczą chmurę szelfową wędrującą na czele potężnej komórki burzowej, która przemieszczała się opodal mojej okolicy.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT RZESZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE TRZCIANA ŁOWCA BURZ CHMURA BURZOWA CHMURA SZELFOWA SZELF SMUGI OPADOWE METEOFOTOGRAFIA

Szczęście do chmur

Czasami zdarzy mi się, że mam szczęście do obserwowania ciekawych chmur. Tak było dwa dni temu, kiedy robiłem te zdjęcia:

https://witoldochal.blog/2019/06/05/zachod-ksiezyca-po-nowiu-04-06-2019/

Chwilę wcześniej zastałem na niebie chmurę przypominającą… a to już pozostawiam do Waszej interpretacji.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE NOCKOWA ZACHÓD SŁOŃCA CIEKAWE CHMURY

Zachód Księżyca | 05.06.2019

Wczorajszy wieczór śmiało mogę zaliczyć do udanych. Pogoda dopisała i udało mi się złapać zachodzący księżyc (7% widoczności tarczy).

Na początek szerszy kadr i Księżyc w opozycji z Marsem (mała kropka na prawo od Księżyca).

Zachód Księżyca, 05.06.2019

Później zmieniłem ogniskową i to w samą porę, bo Księżyc po kolei zahaczał o dwie wieże kościoła i im bliżej horyzontu robił się coraz bardziej jajowaty.

Zachód Księżyca, 05.06.2019
Zachód Księżyca, 05.06.2019

Nad samym horyzontem był już mocno spłaszczony. Szczerze, to aż tak spłaszczonego jeszcze go nie widziałem.

Zachód Księżyca, 05.06.2019

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE SĘDZISZÓW MAŁOPOLSKI KSIĘŻYC ZACHÓD KSIĘŻYCA SREBRNY GLOB KONIUNKCJA KSIĘŻYCA Z MARSEM

Zachód Księżyca po nowiu | 04.06.2019

Dawno nie fotografowałem księżyca, a to dlatego, że warunki niestety nie sprzyjały. Ostatnio to chyba pełnię w drugiej połowie kwietnia (https://witoldochal.blog/2019/04/19/wschod-ksiezyca-19-04-2019/).

Wczoraj na około godzinę po zachodzie słońca w końcu w ostatniej chwili udało mi się wypatrzeć cieniutki sierp księżyca (oświetlone zaledwie 2 % tarczy). Był bardzo bledziutki, ale na różowawym niebie prezentował się iście królewsko.

Zachód Księżyca po nowiu, 04.06.2019
Zachód Księżyca po nowiu, 04.06.2019
Zachód Księżyca po nowiu, 04.06.2019

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE NOCKOWA AKACJE ZACHÓD KSIĘŻYCA SREBRNY GLOB CIENKI ROGALIK SIERP KSIĘŻYCA

Zza dwóch burz

Niedzielny wieczór. Kilka kilometrów ode mnie jedna burza (https://witoldochal.blog/2019/06/03/prawie-jak-burza/), a 90 następnych kolejna. I to dokładnie w miejscu, gdzie powinno zachodzić słońce. Jakież było moje zdziwienie, kiedy na kilkanaście minut przed zachodem pokazało się słońce. Na początku nie byłem pewien, że to one, bo gołym okiem wyglądało jak czerwone rozmyta plama, a blisko niego widoczne były smugi opadowe odległej o około 90 km burzy! Byłem już spakowany, ale szybko na powrót rozłożyłem statyw, ubrałem obiektyw o długiej ogniskowej i mogłem już podziwiać ten niezwykły spektakl. Jak fotografuję, takiego słońca nie widziałem. Raz, że dziwnie rozmyte, a dwa z minuty na minutę zmieniało swój kształt.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE ZAGORZYCE PODLASEK SŁOŃCE ROZMYTE BURZA SMUGI OPADOWE

Prawie jak burza

Burzą bym jej nie nazwał, bo wygenerowała zaledwie dwa wyładowania. Przyznać jednak trzeba, że była wyjątkowo fotogeniczna. Wczorajszego wieczoru kilkanaście kilometrów ode mnie pojawiła się wolno przemieszczająca się komórka konwekcyjna. Przesuwała się wolno z północy na południe, a zachodzące słońce dopełniło widowiska.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE ZAGORZYCE SIELEC KOLBUSZOWA KOMÓRKA KONWEKCYJNA BURZA ŁOWCA BURZ METEOFOTOGRAFIA

Duży nie znaczy sprytniejszy

Chwila nieuwagi wystarczyła, aby pszczoła (Apis mellifera) padła ofiarą kwietnika (Misumena vatia).

Przyleciała pozbierać nektar z porośniętej kwiatami łąki. Tam czaił się kwietnik, pająk, który nie rozciąga sieci, tylko siedzi i czeka. Upodabnia się kolorem do kwiatka i nawet pszczoła może zostać zmylona. Mimo, że sporo od niego większa nie zdołała przeżyć tego przykrego spotkania.

Pszczoła miodna (Apis mellifera) vs kwietnik (Misumena vatia)
Pszczoła miodna (Apis mellifera) vs kwietnik (Misumena vatia)
Pszczoła miodna (Apis mellifera) vs kwietnik (Misumena vatia)
Pszczoła miodna (Apis mellifera) vs kwietnik (Misumena vatia)