Zaczęło się, gdy miałem naście lat sklejałem modele samolotów z papieru. Czytałem lotnicze czasopisma, jeździłem ze swoimi modelami na wystawy. Zaliczyłem kilka pokazów lotniczych. I tak dobrych kilkanaście lat. Potem mi przeszło, ale ostatnio od czasu do czasu pojawię się w rejonie pobliskiego lotniska w Jasionce, aby zrobić jakieś zdjęcia.
Ostatnia okazja nadarzyła się trzynastego lutego, kiedy oczekiwany był przylot Boeinga 777-322(ER) jednaj z najstarszych amerykańskich linii lotniczych United Airlines. Było to późnym popołudnie. Z jednej strony zachodzące słońce, z drugiej niezbyt wysoko zawieszony księżyc. Samolot nadleciał z zachodu, ale okrążał lotnisko, aby wylądować od wschodu. Cały czas starałem się go nie spuszczać z oczu, choć schodząc nisko bez smug kondensacyjnych był ledwo widoczny.
W ostatniej chwili zorientowałem się, że będzie przelatywał niedaleko księżyca! Tak powstała pierwsza fotka. Kolejne zrobiłem już po nawrotce przy podchodzeniu do lądowania. W miękkim i złotym świetle prezentował się wyjątkowo dostojnie.




FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT RZESZOWSKI FOTOGRAFIA LOTNICZA JASIONKA BOEING 777 UNITED AIRLINES