Nie dawniej jak dwa tygodnie temu moim szczytem marzeń, jeśli chodzi o fotografię lotniczą było sfotografowanie Mriji na niebie. O fotografowaniu Aa-225 na płycie lotniska nawet nie ośmieliłem się marzyć. Tymczasem ten największy latający samolot na świecie dzisiejszej nocy wylądował na pobliskim lotnisku w Jasionce.
Wiadoma sprawa, że wstałem skoro świt, aby zobaczyć Antonova na własne oczy i zrobić kilka pamiątkowych fotek. Do ostatniej chwili nie wierzyłem, że on tam naprawdę stoi! Po dotarciu na miejsce, pierwszy rzut oka – jest! Niesamowity kolos i niezapomniane pierwsze wrażenia. Do tego świetnie dopisało światło. Lekko zamglone poranne mięciutkie światło idealnie rozproszone naturalną blendą z chmur.








FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT STRZYŻOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE JASIONKA ANTONOV AN-225 MRIJA W JASIONCE
Widziałam tylko z autostrady…
PolubieniePolubienie
Hoho, ale Ci się trafiło. Całkiem porządne musi być to lotnisko, bo przecież taki kolos na byle czym nie wyląduje. Ciekawe swoją drogą, po co przyleciał.
PolubieniePolubienie