Nad zalewem w Kamionce, jeśli dobrze poszukać, można natknąć się na takie oto urokliwe zakątki zalewu. A jeśli dodać do nich szczyptę mgły i porannego słońca można poczuć się jak na planie jakowejś baśni ;).
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE ZALEW W KAMIONCE MGLISTY PORANEK
Mglisto wilgotno i bardzo rano. Dziś wspominam poranek z końcówki października. Na drzewach królowały już piękne jesienne kolory. Krążyłem po okolicy długie godziny napawając się tym bajkowym klimatem.
W tym sezonie udało mi się zrobić naprawdę sporo jesiennych zdjęć. Bardzo mnie to cieszy, bo te jesienne kolory trwają dość krótko. Poniżej zdjęcia oczywiście poranne. Las był spowity dość gęstą mgłą, ale ta dodała mu tylko tajemniczości i klimatu.
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA CZARNA SĘDZISZOWSKA JESIENNY LAS SPOWITY MGŁAMI
Tym razem zawędrowałem do rezerwatu przyrody Buczyna w Cyrance. Na wizytę wybrałem oczywiście poranną porę. Wydaje mi się, że dzięki delikatnym porannym mgłom udało się uchwycić ten niezwykły klimat poranka.
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT KOLBUSZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA SZYDŁOWIEC REZERWAT PRZYRODY BUCZYNA W CYRANCE LAS JESIEŃ
Aleja Grabowa w Wiśniowej, to miejsce, które znam od kilku dobrych lat, ale dopiero niedawno odkryłem jej prawdziwy potencjał. Wyczekałem cierpliwie na interesujące mnie warunki. Musiał być ranek, mgła i jesienne liście. Kiedy już trafiłem na te konkretne warunki, zdjęcia robiły się w zasadzie same.
Aleja Grabowa w WiśniowejAleja Grabowa w WiśniowejAleja Grabowa w WiśniowejAleja Grabowa w WiśniowejAleja Grabowa w Wiśniowej
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT STRZYŻOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA WIŚNIOWA ALEJA GRABOWA PARK W WIŚNIOWEJ PORANEK MGLISTY
To musiało się udać. Środowy ranek miał być z mgłami. Przygotowałem się na to najlepiej jak umiałem. Czyli wziąłem urlop i poszedłem wcześnie spać. Żeby przypadkiem nie zaspać.
Na miejscu byłem tradycyjnie przed wschodem słońca. Jednak najpiękniejsze światło było jakiś czas później. Ostre, choć wilgotne powietrze i odrobina słońca przebijająca się nieśmiało przez chmury i korony drzew stworzyło te wyraziste kolory.
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE KAMIONKA ZALEW W KAMIONCE O WSCHODZIE SŁOŃCA WE MGLE
Nie ma się co dużo rozpisywać, tylko chłonąć jak najwięcej i jak dłużej te niesamowite jesienne barwy. Szczególnie te w porannych mgłach. Niepowtarzalny klimat i żal, że jesień trwa tak krótko.
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT STRZYŻOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE WIŚNIOWA MGLISTY PORANEK W PARKU
Prognozy pogody mówią o mgłach. Nie mogę tego przegapić, ani przespać. Pobudka wcześnie rano i już przed świtem jestem na stanowisku. Dookoła żywego ducha, ani wędkarza. Czuję się jakby cały zalew należał do mnie.
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE KAMIONKA ZALEW W KAMIONCE JESIEŃ JESIENNIE
Wstaję o szóstej. Patrzę przez okno i myślę – co jest!?! Miała być mgła. Pełen zaufania do synoptyków ubieram się jednak, wsiadam w auto i jadę. Po dziesięciu kilometrach już wiem, że mieli jednak rację.
Obieram kierunek na Zespół Parkowo-Dworski i Folwarczny w Wiśniowej. Parkuję i już wiem, że fotołowy będą udane. Mgła nie za gęsta, ale i nie za rzadka, taka w sam raz. Z drzew skapuje wilgoć. Tradycyjnie nie wziąłem ze sobą osłon na szkła. Nie mam nawet ściereczki do wycierania. Na szczęście mam rękawy 😀 Spędzam tam godzinę robiąc około setki zdjęć. Spieszę się, bo mgła robi się coraz rzadsza.
Dziś prezentuję zdjęcia pięknie przebarwionych jesiennych hortensji.
Zespół Parkowo-Dworski i Folwarczny w WiśniowejZespół Parkowo-Dworski i Folwarczny w WiśniowejZespół Parkowo-Dworski i Folwarczny w WiśniowejZespół Parkowo-Dworski i Folwarczny w WiśniowejZespół Parkowo-Dworski i Folwarczny w Wiśniowej
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT STRZYŻOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA WIŚNIOWAPODKARPACIE ZESPÓŁ PARKOWO-DWORSKI I FOLWARCZNY W WIŚNIOWEJ
Co za wspaniałe kolory podziwiałem któregoś jesiennego ranka. Ta lekka jak cienka pierzyna mgiełka otulała najbliższą okolicę. Niby przejrzysta, ale co chwilę odkrywałem nowe kadry dookoła siebie. Raz było jej więcej, raz mniej. Mogłem tam stać i stać, ale trzeba było wrócić do rzeczywistości.
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE WIERCANY MGLISTY PORANEK WSCHÓD SŁOŃCA