Kopystańka | Pogórze Przemyskie | cz. II

Na szczycie Kopstańki znajduje się metalowy krzyż ustawiony w 2003 roku na miejscu poprzedniego drewnianego, który upamiętnia wizytę św. Jana Pawła II w diecezji przemyskiej. Tuż obok niego trójnóg, czyli punkt triangulacyjny, pozostałość z czasów, kiedy nie było GPS 😉 No i wszechobecne bele. Cały szczyt w belach.

Tuż obok stoi wiekowa zgrabiarka, ale jak widać sprawna i robi swoją robotę wysmienicie.

Spaceruję dosyć spiesznie dookoła, ponieważ od zachodu nachodzą chmury, które za chwilę mogą zasłonić słońce. Poza tym kilkadziesiąt kilometrów stąd na radarach lokalizuję burzę, która idzie w moją stronę.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT PRZEMYSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE POGÓRZE PRZEMYSKIE RYBOTYCZE KOPYSTAŃKA

Kopystańka | Pogórze Przemyskie | cz. I

Dzisiaj i przez kolejne dwa dni zabieram Was ze sobą na jedno z najwyższych wzniesień Pogórza Przemyskiego – Kopystańkę (541 m n.p.m.) oraz Połoninki Rybotyckie. Mimo, iż na Pogórzu bywam stosunkowo często, jakoś do tej pory nie udało mi się wybrać. W ciągu dnia przechodziły burze i opady deszczu, ale kiedy tylko na mapach satelitarnych wyczaiłem okienko pogodowe, w te pędy pojechałem do Rybotycz, skąd ruszyłem w drogę na Kopystańkę.

Kiedy idąc lasem pokazał się mały prześwit, już wiedziałem, że warunki mogą być wyśmienite. Liczne chmury, ale również prześwitujące zza nich słońce.

Kiedy po około trzech kilometrach marszu przez las dotarłem do Połoninek, utwierdziłem się w przekonaniu, że pogoda mi sprzyja.

Po kolejnych kilkuset metrach moim oczom ukazał się ten niesamowity widok, dla którego turyści tu wracają. W oczy rzuca mi się wzgórze z Kalwarią Pacławską, którą darzę szczególnym sentymentem ze względu na to, że to tutaj x lat temu brałem ślub. I to również we wrześniu.

Zawsze to Kopystańce przyglądałem się z Kalwarii, aż w końcu mam okazję do odwrotnej obserwacji.

Urokliwa samotna sosna na Połoninkach.

I co…? I na szczycie mnóstwo beli, czyli moich ulubionych obiektów do fotografowania. W skowronkach prawię biegnę na szczyt.

Jutro kolejne fotki ze szczytu.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT PRZEMYSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE POGÓRZE PRZEMYSKIE RYBOTYCZE KOPYSTAŃKA

Zachód Księżyca za Tatrami | 24.07.2021

To była trzecia możliwość złapania Księżyca za Tatrami z mojej okolicy, skąd jest do nich ponad 130 km w linii prostej. Poprzednie dwie możliwości przespałem, albo się nie udały ze względu na pogodę. Dziś rano podjąłem próbę numer trzy i w końcu sukces. Pomimo trudnych warunków – bo było już dość jasno a w powietrzu wisiała wilgoć udało się zaobserwować zachodzący za Tatrami Księżyc.

Na pierwszej fotografii Księżyc wisi sobie jeszcze wysoko nad odległą o kilkadziesiąt kilometrów górą Liwocz. Wtedy był jeszcze bardzo dobrze widoczny. Na kolejnych – chowa się za Sławkowski Szczyt (144 km) i na kolejnym za Łomnicą (136 km). Wtedy Księżyc był już na granicy widzialności gołym okiem. Matryca aparatu jednak widzi lepiej 😉

A tutaj moja obserwacja zachodzącego Księżyca za Tatrami z 2019 r

Zachodzący Księżyc nad Liwoczem
Zachód Księżyca za Sławkowskim Szczytem, 144 km
Zachód Księżyca za Łomnicą, 136 km

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE MAŁOPOLSKA DALEKIE OBSERWACJE TATRY ZE SZKODNEJ ZACHÓD KSIĘŻYCA ZA TATRAMI

Tatry ze Szkodnej i Glinika | 22.05.2021

Pogodny poranek, później kilka ładnych godzin ciągły deszcz, a na koniec dnia powietrze tak się oczyściło, że pokazały się Tatry. Odległość w linii prostej do Łomnicy to 136 kilometrów. Tylu szczegółów na Tatrach dawno nie widziałem wieczorową porą. Na miejsce dotarłem dopiero po zachodzie słońca, aż strach wiedzieć, jaka petarda musiała być kilkanaście minut wcześniej.

Tatry ze Szkodnej, 22.05.2021
Tatry ze Szkodnej, 22.05.2021
Tatry z Glinika, 22.05.2021

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE SZKODNA GLINIK TATRY ZE SZKODNEJ TATRY Z GLINIKA DALEKIE OBSERWACJE TATR

Tatry z Gnojnicy i Zagorzyc | 10.05.2021

Zamęczam tymi Tatrami, ale sam mam już nadzieję, że w końcu te warunki do dalekich obserwacji miną, bo kusi jeździć na punkty widokowe i fotografować. Tym razem nie z poranka, a wieczorne Tatry z pogranicza dwóch miejscowości: Gnojnicy i Zagorzyc. Odległość w linii prostej 140 km. Tatry Tatrami, ale ten wiosenny klimat na pierwszym planie robi robotę 😉

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE DALEKIE OBSERWACJE TATRY Z GNOJNICY TATRY Z ZAGORZYC

Tryptyk tatrzański | Chrząstówka, Jasło, Warzyce | 9.05.2021

To już trzeci dzień w tym tygodniu z doskonałą widocznością. Ja to oczywiście wykorzystałem. Udało się odwiedzić trzy miejscówki.

Tatry z Chrząstówki (116 km) z kościołem pw. św. Marcina w Szebniach
Tatry z Zimnej Wody (117 km) z kościołem pw. Dobrego Pasterza w Jaśle
Tatry z Warzyc (121 km) z kościołem pw. św. Wawrzyńca w Warzycach
Tatry z Warzyc bez kościoła 🙂

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT JASIELSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE DALEKIE OBSERWACJE TATR TATRY Z CHRZĄSTÓWKI TATRY Z ZIMNEJ WODY TATRY Z WARZYC

Tatry z Pstrągowej | 6.05.2021

Matko z córko! Co za widoki dziś z rana. Tatry doskonale widoczne z odległości 140 km. Idealna przejrzystość powietrza to drugie imię dzisiejszego poranka.

Mimo wolnego dnia rano nie miałem spania. I to było zrządzenie losu, bo spoglądałem na kamerkę skierowaną na Tatry i około 6 rano zaczęły się wyłaniać. W te pędy wsiadłem w auto i mamy to! Tatry z dwóch miejscówek w m. Pstrągowa.

Tatry z Pstrągowej, 6.05.2021
Tatry z Pstrągowej, 6.05.2021
Tatry z Pstrągowej, 6.05.2021

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE PSTRĄGOWA DALEKIE OBSERWACJE TATR

Tatry z Szkodnej i Pstrągowej | 5.04.2021

98 dni. Taka posucha jeśli chodzi o dalekie obserwacje Tatr. Dzisiaj marazm został przerwany i udało się rano dostrzec nasze góry z mojej okolicy. Warunki może nie były rewelacyjne, ale po tak długiej przerwie i to cieszy.

Tatry ze Szkodnej
Tatry z Pstrągowej

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE PSTRĄGOWA SZKODNA DALEKIE OBSERWACJE TATR

Na własne oczy

Pogórze Strzyżowskie. Nie mam tam daleko i od czasu do czasu zapuszczam się nieco dalej od domu. Było to dokładnie miesiąc temu. Wieczór jak wieczór, na niebie przechodzące zachmurzenie, które mogło zwiastować ciekawe warunki o zachodzie słońca. Wsiadłem w auto i pojechałem w okolice najwyższych wzniesień pogórza. Miałem nosa, sami zobaczcie.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT STRZYŻOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA JASZCZUROWA PODKARPACIE POGÓRZE STRZYŻOWSKIE ZACHÓD SŁOŃCA POF GÓRĄ CHEŁM