Dwie siedemdziesiątki | cz. 2

Weekendowe rowerowanie i kolejne fotki z drogi. Tempo spacerowe, więc był czas na rozglądanie się na boki, a poranne światło tylko dodawało klimatu.

Nie będę zasypywał dziesiątkami zdjęć, a pokaże te które najbardziej mi się spodobały, a więc dzika zwierzyna w postaci grupki danieli i saren, bażancicy i bociana. Do tego kadr z dwoma ciągnikami z podłączonymi siewnikami z pierszymi kwitnącymi rzepakami w tym sezonie! Tak, to już się zaczyna. Niedługo moje pagórki zostaną pomalowane na żółto 😉

Opublikowane przez Witold Ochał

Projekty? Sesje? Plenery? Nie, ja tylko fotografuję.

Join the Conversation

4 Comments

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: