Weekendowe rowerowanie i kolejne fotki z drogi. Tempo spacerowe, więc był czas na rozglądanie się na boki, a poranne światło tylko dodawało klimatu.
Nie będę zasypywał dziesiątkami zdjęć, a pokaże te które najbardziej mi się spodobały, a więc dzika zwierzyna w postaci grupki danieli i saren, bażancicy i bociana. Do tego kadr z dwoma ciągnikami z podłączonymi siewnikami z pierszymi kwitnącymi rzepakami w tym sezonie! Tak, to już się zaczyna. Niedługo moje pagórki zostaną pomalowane na żółto 😉





Pan/i bocian wymiata. 🙂 A pani bażantowej zrobiłeś portret superowy. 🙂
PolubieniePolubienie
Zechciała zapozować 🙂
PolubieniePolubienie
czy ja mogłam już widzieć w sieci gdzieś te 3 sarenki?
A rzepak – już za moment! i bzy, i mniszek lekarski… świat pełen zapachów!
PolubieniePolubienie
Niemożliwe 🙂 To świeżutkie zdjęcie 🙂 No i to daniele są 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba