W mojej okolicy jest kilka obiektów, które często przewijają się na moich zdjęciach. Są to kościoły, krzyże, kapliczki i samotne drzewa. Fotografuję je (świadomie) od ponad pięciu lat i ciągle udaje się złapać kadry, których jeszcze nie mam w swojej kolekcji. A jeśli nawet kadr będzie ten sam, to zupełnie inne światło i inne niebo. Tym razem w roli głównej kościół w Górze Ropczyckiej sfotografowany z odległości 3300 m i zachodzące za nim słońce.


FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE GÓRA ROPCZYCKA
Bardzo to nastrojowo wyszło. 🙂
PolubieniePolubienie
A dziękuję 🙂
PolubieniePolubienie