Jak żyję takich cudów nie widziałem. Wczorajsza wieczorna burza podświetlona światłami miasteczka.
Wczoraj wieczorem po weekendowych wojażach fotograficznych złamało mnie spanie. Co za fuks, że w porę się obudziłem. Było po dwudziestej, a nad okolice zmierzała burza. Nie minęło dwadzieścia minut, a byłem na punkcie obserwacyjnym. Trzeba było jeszcze chwilę poczekać, a w moją stronę zmierzała chmura szelfowa. Robiło się coraz ciemniej, a chmury podświetlały światła Sędziszowa Młp. Później wszystko działo się już bardzo szybko. Poniżej załączam najciekawsze fotki. Przyznacie, że widoki jak z filmu katastroficznego.
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE SĘDZISZÓW MAŁOPOLSKI ŁOWCA BURZ WAŁ SZKWAŁOWY CHMURA SZELFOWA
Niesamowita sceneria. I te kolory! A błyskawice udało Ci się świetnie złapać. 🙂
PolubieniePolubienie
Sam nie mogłem uwierzyć w te kolory 🙄
PolubieniePolubienie