Podejście drugie | Szerszeń

Jeden raz tylko udało mi się zrobić zdjęcie szerszeniowi i było to sześć lat temu. Od tamtej pory robiłem wiele podejść, ale nigdy nie udało mi się go sfotografować w miarę dobrze. Kilka dni temu zauważyłem jednego szerszenia na krzaku berberysu. Był tak pochłonięty zbieraniem nektaru, że nie zwracał na mnie uwagi. Co prawda był bardzo ruchliwy, ale udało się zrobić kilka ujęć.

Szerszeń (Vespa crabro)
Szerszeń (Vespa crabro)
Szerszeń (Vespa crabro)

Przed zmrokiem

Tak się składa, że ostatnio nie ma jakichś spektakularnych zachodów. Na szczęście mam jeden (z kilku) zaległy sprzed około dwóch tygodni. Nabiegałem się wtedy sporo, bo chciałem sfotografować nie tylko brzozy, ale także sad, który chwilkę temu tutaj pokazywałem.

FOT. WITOLD OCHAŁ SIELEC POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI ZACHÓD SŁOŃCA FOTOGRAF POGODY

Jabłka na dębie | Korzenica dębowa (Biorhiza pallida)

Kilka lat temu, na początku makroprzygody odkryłem kulkina dębie, rok temu szyszki. Wczoraj przyroda zadziwiła mnie kolejny raz. Na rosnącym na zboczu lasy dębie odkryłem duże (do 2,5 – 3 cm) czerwono – zielone jabłuszka. Wyrastały one jakby z końcówek gałęzi. To galas Korzenicy dębowej (Biorhiza pallida), błonkówki należącej do rodziny galasówkowatych (Cynipidae). Galasówka kollara składa jaja na końcach pędów dębu, gdzie tworzy się galas hamując wzrost uszkodzonej gałązki.

Korzenica dębowa (Biorhiza pallida)
Korzenica dębowa (Biorhiza pallida)
Korzenica dębowa (Biorhiza pallida)
Korzenica dębowa (Biorhiza pallida)
Korzenica dębowa (Biorhiza pallida)

WITOLD OCHAŁ PODKARPACIE GALASÓWKA KORZENICA DĘBOWA BIORHIZA PALLIDA  3.05.2018 BŁONKÓWKA CYNIPIDAE

Mały i duża | Oleica fioletowa – para

Oleicę fioletową (Meloe violaceus) do tej pory spotykałem dwukrotnie. W ubiegły poniedziałek wypatrzyłem parę. Na zdjęciu doskonale widać, jaka jaka jest różnica gabarytów między samicą i samcem. Samiec jest prawie dwukrotnie mniejszy.

Oleica fioletowa (Meloe violaceus)

Na wietrze | Paź królowej

Paź królowej (Papilio machaon), to było moje marzenie od dawna. Przedwczoraj udało mi się go po raz pierwszy zobaczyć na żywo i sfotografować, choć to drugie łatwe nie było. Wiał mocny wiatr, a paź przysiadał tylko na chwilkę na kwiatkach. Na dodatek, żeby nie spaść musiał cały czas wachlować skrzydełkami.

Paź królowej (Papilio machaon)
Paź królowej (Papilio machaon)

Sad w szczerym polu

Bywało, że na początku maja dopiero drzewa i krzewy owocowe zaczynały nieśmiało kwitnąć. W tym roku to wszystko odbyło się nieco szybciej. Od kilku tygodni chodził mi po głowie pomysł sfotografowania zachodu słońca w sadzie. W ubiegłą środę wieczór zapowiadał się ładny, więc wybrałem się do wcześniej upatrzonego miejsca.

WITOLD OCHAŁ PODKARPACIE SAD ZACHÓD SŁOŃCA W SADZIE ZŁOTA GODZINA WIOSNA DRZEWKA OWOCOWE