Lol, co za uczucie, kiedy jedziesz sobie nieznaną polną drogą i nagle dostrzegasz taką układankę!
Wczoraj wieczorem, kiedy w końcu się rozchmurzyło wsiadłem w auto i wybyłem w poszukiwaniu nowych doznań fotograficznych. Byłem już zrezygnowany, bo coś w tym roku mało rzepaków w okolicy, kiedy zobaczyłem to. Nie było rzepaku, ale też było przepięknie. Układanka z pól od razu skojarzyła mi się z paczłorkiem, chociaż jako chłop nie powinienem wcale wiedzieć, co to paczłork 🙂




FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT RZESZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE ZGŁOBIEŃ POLA JAK PATCHWORKI POFALOWANE POLA KRAJOBRAZ WIEJSKI KRAJOBRAZ ROLNICZY