Przedwczorajszej koniunkcji Księżyca, Wenus i Jowisza nie udało mi się sfotografować ze względu na chmury. Wczoraj również wisiały chmury, ale wysokie i dosyć rzadkie. Księżyc było widać w pięknej „lisiej czapie”, a Wenus i Jowisz nadal mu towarzyszyły, ale już nieco dalej układając się w jednej lini.
Miałem niewątpliwą przyjemność obserwować to na własne oczy podczas późnowieczornej przejażdżki rowerowej. Ponad godzina z tym cudownym widokiem. Na zdjęciu jednak sam Księżyc uwieczniony niedługo po zachodzie słońca (planety wtedy jeszcze nie były widoczne).

A spamerów to Ty kasuj zamiast im odpowiadać na tradycyjne spamerskie pytanie „czym robione”. 😀
PolubieniePolubienie
A noo, nie zwróciłem jakoś uwagi 🙂 Już po nim! 😉
PolubieniePolubienie
Bardzo to ładnie wyszło. 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję 😀
PolubieniePolubienie
❤️
PolubieniePolubione przez 1 osoba