Zakupy? Przejażdżka? Trening? Nie wiem, ale na sam widok tego pana zrobiło mi się zimno. Jak lubię jeździć na rowerze, to z zasady nie ruszam się z domu jak jest poniżej 6°C, a jak wieje wiatr, to ani tyle. W rezultacie od listopada do marca wsiadam tylko na rowerek stacjonarny.
Kiedy jednak zobaczyłem rowerzystę jadącego odległą drogą, już wiedziałem w którym dokładnie miejscu chcę go uchwycić. Oczyma wyobraźni widziałem tę kompozycję – ostatnie promienie słońca, które ledwo przeciskało się przez chmury i oświetlony kolarz pomiędzy dwoma bliźniaczymi drzewkami. Lubię, jak ruchome elementy fajnie mi się ukłądają w kadrze 😉

Niektórzy ludzie, zwłaszcza starsi i biedni na prowincji nie mają samochodów. Kiedy leży 60 cm śniegu, nie mają tych samochodów jeszcze bardziej …. a żyć i jeść trzeba.
PolubieniePolubienie
Doskonale wiem jak jest.
PolubieniePolubienie