Poranek na minusie

Środa, godzina 6:43. Właśnie zawiozłem rower do lasu i na niego wsiadam. Na termometrze -2°C. Nigdy jeszcze nie jeździłem w takich warunkach, ale tego dnia liczę przede wszystkim na cudowne zdjęcia w lekko zamglonym lesie.

Przez pierwsze półtorej godziny nie czuję końcówek palców u stóp i rąk, ale potem kiedy słońce coraz częściej przebija się przez mgłę i chmury, jest coraz cieplej. Za to widoki niepowtarzalne. Spędzam na siodełku kolejne siedem godzin obcując z tymi cudownym jesiennymi barwami. Przywożę pełną kartę zdjęć. Będzie co wspominać przez długie zimowe wieczory.

Opublikowane przez Witold Ochał

Projekty? Sesje? Plenery? Nie, ja tylko fotografuję.

Join the Conversation

1 Comment

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: