Rano opisywałem co przeżyłem zanim powstały te zdjęcia, więc nie będę się powtarzał. Odsyłam do tego postu 😉
Księżyc tego wieczoru cudownie pozował, a z przeciwnej strony słonce, które jeszcze nie zaszło, pięknie oświetlało okolice. Powstały jak dla mnie ciepłe kliatyczne i sielskie obrazki. Ten wieczór z pewnościa zapamiętam na długo 🙂


