Kiedy zobaczyłem ciemną chmurę na lewo od słońca, tak przypuszczałem, że późnym wieczorem może ona zostać cudownie podświetlona. Tak też się stało, ale dopiero, kiedy słońce było za horyzontem. Nieprawdopodobne kolory trwały kilkanaście minut. Ulotna chwila, ale czyż nie na takie właśnie poluję nieustannie od kilku lat…



No nie wiem, ja bym tego cudownym nie nazwała. Raczej niepokojącym. 😉
PolubieniePolubienie
Takie kolorki nieba to ja uwielbiam!
PolubieniePolubienie