Pogodny zimowy wieczór. Było już sporo po zachodzie słońca, a niebo wciąż mieniło się delikatnymi kolorami. Upatrzyłem sobie do fotografowania kilka samotnych drzew rosnących przy drodze. Kątem oka zauważyłem samotnego piechura podążającego z reklamówką w ręce. Mimo przejmującego chłodu nie wydawało się, aby specjalnie mu się spieszyło. Myślę, że był równie zauroczony tym niebem, jak ja.
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA SIELEC DRZEWO WĘDROWIEC Z REKLAMÓWKĄ
Co mi się nawinęło przed obiektyw - Witold Ochał 