Kiedy natura obdarza nas na koniec października tak wspaniałą pogodą, grzechem byłoby z tego nie skorzystać. Temperatury po kilkanaście stopni na plusie, to o tej porze prezent, którego nie sposób nie przyjąć i nie wykorzystać na wędrówki, wędrówki i jeszcze raz wędrówki. Oczywiście z aparatem w ręku. Niedługo być może zrobi się ponuro i wtedy zostaną nam te ulotne chwile zapisane w głowie i na zdjęciach.




Mglistości jak zawsze super. 🙂
PolubieniePolubienie