Do kościoła 1200 metrów. Miejscówka zaplanowana kilka dni wcześniej. Prognozy pogody zapowiadały się nie najgorzej, wystarczyło zdołać wstać po czwartej rano.
Tego dnia nie miałem łatwego wstawania, oczy nie chciały się otworzyć. Może dlatego, że zdawałem sobie sprawę, że na zewnątrz jest ujemna temperatura, a wiatr będzie potęgował uczucie zimna. Jakoś powstałem i z jednym otwartym okiem w pół snie, pół jawie dotarłem na miejsce. Niestety nad samym horyzontem były chmury, ale nie przeszkodziły mi one wykonać planu – uwiecznienia sierpu księżyca dotykającego wieży kościelnej.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE GÓRA ROPCZYCKA WSCHODZĄCY KSIĘŻYC NAD KOŚCIOŁEM ŚWIĘTEGO JAKUBA W GÓRZE ROPCZYCKIEJ
Półksiężyc na kościele? Hmm… on mi się kojarzy z zupełnie inną religią. 😉
PolubieniePolubienie
😀
PolubieniePolubienie
Jak z bajki! 🙂
PolubieniePolubienie
🙂
PolubieniePolubienie