Dziś kolejny zaległy zachód po burzowym dniu. Chmury były dość dynamiczne, choć kolory nie aż tak zachwycające.






FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAF KRAJOBRAZU ZAGORZYCE ZACHÓD SŁOŃCA PO BURZOWYM DNIU
Dziś kolejny zaległy zachód po burzowym dniu. Chmury były dość dynamiczne, choć kolory nie aż tak zachwycające.






FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAF KRAJOBRAZU ZAGORZYCE ZACHÓD SŁOŃCA PO BURZOWYM DNIU
Czasami bywa i tak, że zachód słońca jest całkiem zwyczajny. Słońce robi się czerwone dopiero tuż nad horyzontem, a na niebie nie ma ani jednej chmurki.



Co za wieczór. Zaćmienie Księzyca i drugie niezwykle rzadkie zjawisko w mojej okolicy – green flash, zielony błysk. To już drugi raz w tym roku udało mi się sfotografować to zjawisko! Jak i poprzednim razem było bardzo subtelne. Warunki do powstania tego zjawiska były idealne. Ustawiłem aparat na zachodzące słońce i co kilka sekund robiłem zdjęcie. Na kilku z nich nad słońcem pojawił się zielony błysk.


FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAF KRAJOBRAZU ZAGORZYCA ZJAWISKA OPTYCZNE NA NIEBIE ZJAWISKO GREEN FLASH ZIELONY BŁYSK
Cały dzień jak na złość chmury, ale pod wieczór zaczęło się rozpogadzać i udało się! Dziś miało miejsce częściowe zaćmienie księżyca. Krótko po dwudziestej nastąpiło maksimum i cieniem ziemi zasłonięte było 24 % księżyca. Swoje zdjęcie zrobiłem dopiero o 20:47, bo nad horyzontem wisiały chmury, ale jeszcze spora część tarczy księżyca była zasłonięta.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAF KRAJOBRAZU FOTOGRAFIA NOCNA ZAĆMIENIE KSIĘŻYCA SREBRNY GLOB
Wspominałem we wczorajszym wpisie, że w ubiegłą środę przechodziły u mnie burze, a wieczorem miał miejsce zjawiskowy zachód słońca. Tak naprawdę, kiedy przybyłem na górkę nic na to nie wskazywało, wręcz byłem załamany. Z zachodami jednak bywa tak, że trzeba czekać do ostatniej chwili, a najlepiej jeszcze dłużej. Z minuty na minutę chmury nabierały coraz to ładniejszych barw i kształtów.






FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAF KRAJOBRAZU METEOFOTOGRAFIA ZJAWISKOWY ZACHÓD SŁOŃCA ZAGORZYCE PODLASEK SIELEC KRZYŻ
W kolejce czekają zaległe zdjęcia z ostatnich tygodni, ale dziś chciałem pokazać część fotografii z czwartkowego poranka. Dzień wcześniej w okolicy występowały burze, a wieczorem miał miejsce zjawiskowy zachód słońca, chyba najładniejszy, jaki do tej pory fotografowałem, i dodatkowo tęcza (o tym wkrótce). Następstwem tego były poranne mgły. Świt spędziłem fotograficznie nad pobliskim zalewem.





FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAF KRAJOBRAZU KAMIONKA ZALEW W KAMIONCE WODA WSCHÓD SŁOŃCA ŚWIT
Dwudziestego lipca w okolicy przechodziła niewielka burza. Ciekawostką było pojawienie się nad chmurą burzową pileusa. Wtedy udało mi się też po raz pierwszy sfotografować wyładowanie atmosferyczne w ciągu dnia.




FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAF KRAJOBRAZU METEOFOTOGRAFIA, BURZA WYŁADOWANIE PILEUS
Dwa tygodnie temu korzystając ze słonecznej pogody wybrałem się na spacer po parku zamkowym w Łańcucie. Dziś kilka fotek.









FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ŁAŃCUCKI ZAMEK W ŁAŃCUCIE
Ehh, gdzie te czasy, kiedy zboże kosiło się kosiarką podpiętą do ciągnika (odleglejszych już nie pamiętam za bardzo), robiło się powrósła, wiązało snopy, układało w kopki, a potem zwoziło do stodoły i młóciło młocarnią. Teraz przyjedzie kombajn, prasa sprasuje w bele i po żniwach.






FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAF KRAJOBRAZU NOCKOWA ŻNIWA
Żniwa trwają, kombajny szaleją w zbożu, ale uwaga! Tam dzieją się dantejskie sceny.

