Wczoraj zasypałem Was zdjęciami z konwekcji. To był efekt moich dziennych polowań. Jednak największą nadzieję miałem na wieczorne zdjęcia. Niestety północno zachodnie niebo zasłoniła wielka chmura, która z każdą minutą rosła coraz bardziej. Na moje szczęście nad horyzontem zostawiła wąziutki kawałek nieba, które raz po raz świeciło innymi kolorami.







FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAF KRAJOBRAZU BURZA KONWEKCJA OPADY DESZCZU SMUGI OPADOWE ZACHÓD SŁOŃCA ZAGORZYCE PODKARPACIE