Komisarz Mucha zastanawia się od czego zacząć śledztwo. Pająk z jego dzielnicy padł ofiarą napadu rabunkowego. Cała jego spiżarnia została opróżniona przez bliżej nie zidentyfikowanych sprawców.

Komisarz Mucha zastanawia się od czego zacząć śledztwo. Pająk z jego dzielnicy padł ofiarą napadu rabunkowego. Cała jego spiżarnia została opróżniona przez bliżej nie zidentyfikowanych sprawców.

Usadowił się wygodnie na skraju liścia i przyglądał się mojej pracy w ogrodzie. Doskonale wiedziałem o co mu chodzi, rzuciłem łopatę i poszedłem po aparat.

Będąc w okolicach Babiogórskiego Parku Narodowego, postanowiłem tym razem nie zdobywać samej Babiej Góry, a powłóczyć się po okolicznych wzniesieniach.
Wypawę zacząłem w Zubrzycy Górnej z Przełęczy Zubrzyckiej (876 n.p.m.) w kierunku Policy (1369) przez Czyrniec (1328).
Przez pierwszą godzinę marszu dookoła trwała wycinka drzew, trzeba było uważać pod nogi na walające się gałęzie.


Przed szczytem Czyrńca pokazały się pierwsze widoki, jak sądzę na słowacką stronę. Powietrze niestety, mimo słonecznej pogody, było mało przejrzyste.


Po wdrapaniu się na szczyt moim oczom ukazała się Polica, jeszcze kawał drogi.

Zbocze porastały całe tabuny paproci.






– Nigdy nie ulegnę modzie na kolorowe wdzianka. Muszę mieć wszystko, i płaszczyk i spodnie i nawet czapkę w tym samym kolorze.

Dziś kolejna biedronka, tym razem z kropkami nie okrągłymi, a kwadratowymi.

Pędruś gości u mnie dosyć często. Mimo, że malutki jak główka od większej szpilki, jakoś tak mi się często rzuca w oczy.

Kwadratnik, który nie leży rozciągnięty na liściu, albo łodydze? Ten musiał mieć w sobie zamiłowanie do sportu. Nie potrafił usiedzieć bez ruchu, ciągle błąkał się po okolicznych trawach.

Mówi się, że jak ktoś ma płaski nos, to bokser. Ta gnojka z boksem nie miała, ani nie ma nic wspólnego, a nosa nie ma wcale.

– Tak mi się zawsze marzyło być dalmatyńczykiem. Ale te kilka białych plamek, to chyba za mało…

Kiedy braknie tytoniu, a nałóg daje o sobie znać, trzeba szukać czegokolwiek suchego, żeby zrobić skręta. Ten chrząszcz zbierał uschnięte kawałki źdźbła.
