Motyw przewodni

Zapodziały mi się zdjęcia z ubiegłej zimy. Jedno z nich otwiera mój ostatni autorski album, ale tutaj jeszcze go nie pokazywałem. Pamiętam ten ranek, jakby był on wczoraj. Lekki przymrozek i bezwietrzna aura. Kilkudziesięciokilometrowy wyjazd do sąsiedniego powiatu i niepewność w czasie drogi, czy warunki dopiszą.

Pamiętam, że najpierw zrobiłem kilka zdjęć nad rzeką, a potem kiedy zauważyłem co dzieje się na niebie wyszedłem z krzaków. Docelowo w planie było fotografowanie na stawach po żwirowni, ale kiedy na niebie zaczęło się robić czerwono, nie było czasu do stracenia.

Opuszczony domek posłużył za motyw przewodni, a niesamowite kolory zrobiły mi resztę tych kadrów. Zdecydowanie jeden z piękniejszych poranków ubiegłej zimy.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT DĘBICKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PUSTKÓW WSCHÓD SŁOŃCA SAMOTNY DOM

Chatka pod lasem

Czy nie jest to idealne miejsce do spędzania lata? Z daleka od cywilizacji, w otoczeniu starych drzew. Dojazd wyboistą i zarośniętą trawą drogą. Nie trzeba się przejmować, że trawnik nie jest równo skoszony, a zamiast przydomowego ogródka – polne kwiaty. W wysokiej trawie słychać nieustający brzęk owadów, wieczorem i nocą cykają świerszcze. Drzewa rosną tak blisko domu, że w nocy słychać ich ocieranie o drewniane belki, z których zbudowany jest dom. Na tych wysokich drzewach na pewno mieszkają sowy, a na strychu nietoperze…