Trzeba uważać, gdzie się ląduje. Ten malutki chrząszczyk niefortunnie wylądował na mniszku i tak oto się to skończyło…

Trzeba uważać, gdzie się ląduje. Ten malutki chrząszczyk niefortunnie wylądował na mniszku i tak oto się to skończyło…

Na pozostałych kwiatkach było ich co najwyżej po trzy sztuki. Najpierw wydawało mi się, że temu kwiatku coś się stało, bo miał takie czarne końcówki płatków.
Po chwili, kiedy go lekko ruszyłem, zwierzaki rozpierzchły się we wszystkie strony świata.


Mnie się coś z jajek wykluło. I było to w tamtym roku. Życzę, aby Wam niekoniecznie się coś wykluło ze świątecznych jajek, ale aby Wam smakowały, a święta miło minęły 😉


Komisarz Mucha zastanawia się od czego zacząć śledztwo. Pająk z jego dzielnicy padł ofiarą napadu rabunkowego. Cała jego spiżarnia została opróżniona przez bliżej nie zidentyfikowanych sprawców.

– Zazwyczaj w niedzielę to ja jadam tradycyjnie, rosół. Ale dziś mam ochotę na coś zielonego – pod koniec maja natknąłem się na biedronkę zajadającą się mszycami. Jedną mszycę jadła, a druga czekała grzecznie na swoją kolej.


Ops, przeszkodziłem chyba w posiłku. Zrobiłem tylko fotkę i się zmyłem.

Powoli sezon na fotografowanie dobiega końca. Wiosną i latem starałem się pokazywać w miarę aktualne zdjęcia, to znaczy nie starsze niż dwa, trzy tygodnie 😉 Teraz trzeba już sięgnąć do archiwów, których pokazać nie zdążyłem.
Zastęp mszyc spotkałem pod koniec kwietnia. Jak się okazało, było to spotkanie Koła Wiejskich Gospodyń. Omawiały bieżące sprawy wynikające z nadejścia wiosny.

Na taką scenkę natknąłem się kilka tygodni temu spacerując po łące. Konik niestety był już martwy, nie dało się mu w żaden sposób pomóc

Na jednej nadgnitej brzoskwini pożywiał się cały zastęp pszczół i kilka much.


A że nie mogły się pomieścić na nadgnitej części, ponakłuwałem im resztę brzoskwini 😉



Kilka dni temu na skraju lasu spotkałem całe mnóstwo pająków. Większość z nich na swoich pajęczynach oczekiwała na smaczne kąski, inne wygrzewały się w popołudniowym słońcu leniuchując na trawach. W pewnym momencie natknąłem się na przedziwną konstrukcję wykonaną jak sądzę również przez pająka. Musiał naoglądać się bajek o Bobu Budowniczym…

