Niebo użycza blasku

Jeden z moich ulubionych odcinków do jazdy rowerem. Pięć i pół kilometra ciągnące się wąską wyasfaltowaną drogą szczytem wzgórza i przez las. Lubię ją włączyć do trasy. Kilka samotnych drzew, kilka kapliczek. Widoki na odległe wzgórza i na nieco bliższe pagórki. Później las – gdzie nie raz spotykam sarny, czasem jelenie i raz dziki.

Tak układam trasy, aby znaleźć się tam w okolicy zachodu słońca. Jadę wtedy niespiesznie podziwiając nie tylko wspomniane widoki, ale i kolorowe niebo użyczające swojego blasku okolicy.

Opublikowane przez Witold Ochał

Projekty? Sesje? Plenery? Nie, ja tylko fotografuję.

Dodaj komentarz

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: