Kto czekał, to w końcu ma – zimę z prawdziwego zdarzenia. Jest sporo śniegu i jest mróz. Może na razie mały, ale będzie większy. Korzystam oczywiście z tych cudownych okoliczności, jakie nam zafundowała natura i uwieczniam, bo jak wiadomo zimy coraz łagodniejsze i nie wiadomo kiedy znów ten śnieg będzie.
Pewnie, że wolałbym ciepełko, ale każda pora roku ma coś w sobie. Nie ma u nas nudy w pogodzie, co chwilę inna aura i wiadomo, że każdemu nie dogodzi. Nasz klimat to tak naprawdę raj dla fotografów, bo gdzie indziej jest tyle różnorodbych pór roku, co u nas 🙂 Nieraz jesienią zima i na odwrót. Niby już wiosna, a tu z nienacka śnieg. A bywa, że lato, a temperatury jesienne.



