Trochę ostatnio popadało. Idąc przez las co chwilę kałuże. A wybrałem się tam aby się upewnić, że drzewa nie zapomniały zacząć się przebarwiać. Na razie powoli i tylko niektóre, ale klimat w lesie już zdecydowanie jesienny. Poranny dwunastokilometrowy spacer w ciszy i spokoju, z aparatem na ramieniu. Tak mógłbym zaczynać każdy dzień i na pewno jesienią będę tak robił co weekend 😉





FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE CZARNA SĘDZISZOWSKA JESIENY LAS O PORANKU
Faktycznie, tak jakby już trochę jesiennie…
PolubieniePolubienie