Śnieg w kwietniu? Odzwyczailiśmy się od tego, ale w tym roku mamy typowy kwiecień, który przeplata trochę zimy, trochę lata. Dzisiaj południe kraju tonie w śniegu, a ja wrzucam zdjęcia ze śnieżnej konwekcji, która miała miejsce tydzień temu.
Cały dzień przetaczały się na przemian chmury i słońce. Sęk był w tym, żeby przed zachodem słońca trafić akurat na słońce 😉 Jak wyjeżdżałem z domu sypało, wiało i było prawie że ciemno. Po 15 minutach oczekiwania w momencie wyszło słońce, choć śnieg jeszcze sypał. Stad te dziwne bliki i śmietki na zdjęciach – to śnieg, który sypał mi prosto w obiektyw, wiatr ciągle wiał próbując mnie wywrócić, a ja mężnie próbowałem uwiecznić ten niesamowity widok i klimat.



FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE PODLASEK ŚNIEŻYCA KONWEKCJA OPADY ŚNIEGU ZACHÓD SŁOŃCA
Bardzo jesteś mężny, naprawdę. 🙂 Ale ten śnieg (szczególnie na pierwszym) to nie wyszedł zbyt przekonująco. W pierwszej chwili pomyślałam, że gdzieś tam koło Ciebie wybuchł wulkan i kamyczki się sypią z nieba. 😀
PolubieniePolubienie
Ha ha. Jak na malutkie śnieżyneczki to chyba całkiem nieźle się prezentuje 😀
PolubieniePolubienie
Tak robienie zdjęć w plenerze wymaga nie raz wiele wysiłku, i nie raz może nie zdajemy sobie z tego sprawy z jakim poświeceniem i zdrowiem robi to fotograf przyrody! 😉
PolubieniePolubienie
O to to 🙂
PolubieniePolubienie