To miał być post o Perseidach, ale niestety w tym roku nie udało się złapać nic ciekawego. Dwie i pół godziny fotografowania w dwie strony świata, a na zdjęciach tylko kilka malutkich Perseidów i dziesiątki… satelitów. Na otarcie łez Droga Mleczna nad drzewkiem z kapliczką.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA FOTOGRAFIA NOCNA MILKY WAY DROGA MLECZNA PODKARPACIE SZKODNA
drogi mlecznej nigdy dość
PolubieniePolubienie
Aha, szkoda tylko, że występuje tylko w nocy 😀
PolubieniePolubienie
No tak, przejawy cywilizacji nawet Perseidy są w stanie przyćmić.
Tak czy inaczej, Droga Mleczna wydaje się lepszym wyborem, robi większe wrażenie niż jakieś tam kawałki kosmicznego gruzu. 😉
PolubieniePolubienie
Może i tak, choć gdyby tak jakirgoś dużego bolida złapać… 🙄
PolubieniePolubienie
Bardzo ładnie wyszło 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dzięki 🙂
PolubieniePolubienie