Dzisiaj mieliśmy najbardziej burzowy dzień w tym roku. Ja oczywiście wyjechałem na spotkanie burzy, która zmierzała w moje okolice.
Zaczęło się w Bieszczadach i burza niespiesznie zmierzała w stronę Rzeszowa. Było niedługo po 15-stej, kiedy wsiadłem w auto i pojechałem przed czoło burzy do miejscowości Dąbrowa w powiecie rzeszowskim. Bardzo szybko w moją stronę zbliżała się potężna chmura szelfowa, która rosła z minuty na minutę. Miałem to szczęście, że nie padało i praktycznie do ostatniej chwili mogłem robić jej zdjęcia (ostatnie zdjęcie to szeroka panorama złożona z 6 zdjęć). Wtedy zacząłem odwrót, a już po kilkunastu minutach dopadł mnie intensywny deszcz, wiatr i grad wielkości 5-7 mm. Na szczęście obyło się bez strat i cały dotarłem do domu 🙂




FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT RZESZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA METEOFOTOGRAFIA SUPERKOMÓRKA BURZOWA CHMURA SZELFOWA ŁOWCA BURZ PODKARPACIE DĄBROWA
Naprawde do nas idzie
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zwiałeś w ostatniej chwili 🙂
PolubieniePolubienie
Przeraźliwie przerażająco ta chmura wyglądała. Ja bym uciekła jeszcze przed zrobieniem pierwszego zdjęcia. 😉
PolubieniePolubienie
E tam. Tym razem było spoko, bo późno zaczęło padać i ładować piorunami. Ale jak już zaczęło to….
PolubieniePolubienie
mega wrażenie
PolubieniePolubienie
A na żywo… 😁
PolubieniePolubienie
domyślam się
PolubieniePolubione przez 1 osoba