Większość paproci w lesie była już uschnięta. Przeważały te w odcieniach rudego i brązu. Na skraju drogi trafiłem na kilka jeszcze zielonych. Nieśmiałe promienie muskały ją po wierzchołkach liści, a w tle te niesamowite smugi światła rozproszonego w mgle.



Opodal natknąłem się na dwie pajęczyny. Albo dwa pająki konkurowały ze sobą, albo współpracowały, aby nałapać więcej zapasów na zimę…

FOT. WITOLD OCHAŁ PAPROĆ LAS MGŁA SMUGI ŚWIETLNE PAJĘCZYNA CZARNA SĘDZISZOWSKA POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI