Pajęczynowy zawrót głowy

Któregoś wczesnojesiennego poranka trafiłem na dosłownie „pajęczynowy zawrót głowy. Najpierw zaliczyłem kilka własnym ciałem, a właściwe głową i szyją. Dopiero wtedy zacząłem się baczniej rozglądać i okazało się, że jest ich dookoła dziesiątki. Słońce akurat operowało niziutko ponad czubkami drzew, a pajęczyny pięknie świeciły odbitym od niego światłem.

Zaczynam od tej, która zaświeciła kolorami tęczy. Często zastanawiałem się, czy jest możliwe zobaczyć w pajęczynie pokrytej rosą, tęczę. Okazuje się, że w odpowiednich warunkach tak! W jakich? Nie wiem. Szedłem i po prostu to zobaczyłem.

Fot. Witold Ochał tęcza w pajęczynie

Kolejna, zawieszona na wystającej wyżej niż pozostałe, trawce.

Fot. Witold Ochał, pajęczyna

Następna, między drzewami.

Fot. Witold Ochał, pajęczyna

Kolejna – dopiero w budowie.

Fot. Witold Ochał, pajęczyna

Między młodymi iglakami…

Fot. Witold Ochał, pajęczyna

…i koło płotu otaczającego uprawę leśną.

Fot. Witold Ochał, pajęczyna
Fot. Witold Ochał, pajęczyna

FOT. WITOLD OCHAŁ PAJĘCZYNY PAJĄKI MAKROFOTOGRAFIA O WSCHODZIE ŁADNE ŚWIATŁO DO ZDJĘĆ

Opublikowane przez Witold Ochał

Projekty? Sesje? Plenery? Nie, ja tylko fotografuję.

Join the Conversation

  1. Witold Ochał's awatar
  2. Ireneusz's awatar

2 Comments

Dodaj odpowiedź do Ireneusz Anuluj pisanie odpowiedzi

  1. A mówią, że to myśmy wynaleźli płytę CD…,
    pracuj jak mrówka można zamienić na pracuj jak pająk 🙂

    Polubienie