– Nareszcie ruszył się wiatr i zwiało te nikomu niepotrzebne puszki – ekscytował się spotkany przeze mnie wiosną pluskwiak – Nawet pluskwiak nie ma sobie gdzie spokojnie przysiąść na małą sjestę.



– Nareszcie ruszył się wiatr i zwiało te nikomu niepotrzebne puszki – ekscytował się spotkany przeze mnie wiosną pluskwiak – Nawet pluskwiak nie ma sobie gdzie spokojnie przysiąść na małą sjestę.