– Próbuję od godziny, i w jedną stronę, i w drugą, i tak, i siak, i ciągle mi nie wychodzi – skarżyła się pewna gąsienica próbując zrobić z siebie pytajnik…

– Próbuję od godziny, i w jedną stronę, i w drugą, i tak, i siak, i ciągle mi nie wychodzi – skarżyła się pewna gąsienica próbując zrobić z siebie pytajnik…

– Mama?!?! Zgubiłem się na tych wszystkich liściach i nie mogę znaleźć swojej mamy, to ty?
– No oczywiście synku, gdzie ty się włóczysz?!?
– Szukałem ciebie mamusiu….
– Natychmiast do domu!!!
I poszły.

Wcale nikomu nie chciało się specjalnie wychodzić na Tarnicę, ale skoro Pani Mama jednego z nas wyszła i to razem z całą drogą krzyżową, to niby my nie damy rady? Daliśmy, a jakże. Tradycyjnie część drogi w deszczu



Do biegu…. gotowi….

START !!!

To mają w głowach chrząszcze Hurmaki olszowe (Agelastica alni). Mieszkają całymi stadami głównie na olszach i całymi dniami kopulują i jedzą. A biedne, co słabsze drzewka potem umierają

Jednego takiego trzymam nawet w domu 😉
