Poświęcenie na mokradłach

W weekend tylko sobota zostawała na fotografowanie, bo w niedzielę jak wiadomo było załamanie. Miałem rankiem tylko chwilkę czasu, aby wybrać się w plener. Jak na złość nic ciekawego nie rzucało mi się w oczy. Więc nie zważając na mokrą ziemię tuż obok strumyka rzuciłem się na w/w, aby zrobić tę jedną z niewielu fotek.


Knieć błotna (Caltha palustris)

Fotograficzna emerytura

Niedługo nowy sezon, a ja nie pokazałem jeszcze wszystkiego z poprzedniego, o przedostatnim i wcześniejszych nie wspominając. Ale w sumie to dobrze, kiedy odejdę na fotograficzną emeryturę, będę mógł jeszcze przez jakiś czas pokazywać archiwa.

Dziś ciekawie ubarwiony pajączek z ubiegłorocznego przełomu wiosny i lata.

Spacer rozgrzewający

Słoneczna pogoda i wolny dzień zachęciły mnie…. kłamię, czekałem na to jak na zbawienie, do spaceru po lesie. Jak zwykle wybrałem się trochę za późno, bo słońce było już dość wysoko. Okazało się, że w lesie było zimno jak cholera, ale szybki marsz szybko mnie rozgrzał. I stres, że pobłądzę…

Przy polanach oczywiście roiło się od ambon 😦