Spędziłem pod nim trochę czasu eksperymentując z kadrami. Dwa z nich poniżej:
Straszliwa tarantula mnie zaatakowała!
Żart taki, bo to tylko mały przyjaźnie nastawiony kwietnik (Misumena vatia) .
W porze obiadu
Smacznego i na zdrowie 😉
Pałac Zamojskich w Kozłówce
Jeszcze tam mnie nie było, to nadrobiwszy 😉
Dziwoląg…
Zainteresowani zapewne wiedzą co to za owad, ja choć jestem zainteresowany… nie wiem 😦
Tarrrrrantul ;-)
A tak na prawdę mały kwietnik (Misumena vatia).
Zachód
Jak tylko sobie przypomną luknąć na niebo podczas zachodu i jak okazuje się, że jest ciekawe, w te pędy biegnę na pobliskie wzgórze, aby porobić fotek 😉
UFO? Być może :)
Czyżby cywilizacja pozaziemska na moim winogronie? :-))
Hm..
Nie wiedziałem, że pszczółki (Apis mellifera) liżą się jak koty.
Bzyg, czy cuś takiego…
Tak intensywnie jadłem, że mi się trąbka upaćkała ;/