W niedzielę korzystając z wolnego dnia już przed świtem wsiadłem na dwa kółka. To nic nowego. Tym razem chciałem zaliczyć miasto wojewódzkie, bo od 18 lat nie jeździłem po nim rowerem. Miasta raczej omijam szerokim łukiem i nie spodziewałem się tam tematu do zdjęć.
Jak bardzo się myliłem! W okolicy torów i przejazdu przez nie, trafiłem na rozległą łąkę, gdzie unosiła się przepiękna mgła podświetlona wstającym słońcem. Moje ulubione temty się skumulowały w jednym miejscu. Wschód słońca, mgła i tematyka kolejowa! Brakowało tam jeszcze tylko sarny 😉




Może to i lepiej, że nie ma sarny. Taka mglista kolejowa pustka prezentuje się rewelacyjnie. 🙂
PolubieniePolubienie
OK, ale sarnę wyłaniającą się z mgieły też bym chciał. Może być bez pociągu 🙂
PolubieniePolubienie