Jaka pora

No właśnie… jaka to pora doby. Mogłoby się wydawać, że wschód lub zachód słońca, no bo skąd niby takie kolory. Ale nie. To jest… noc. A właściwie wieczór, tak z dwie i pół godziny po zachodzie. Skąd zatem takie kolory?

Kiedy pod wieczór rozstąpiły się chmury i księżyc pokazał się na niebie, postanowiłem wybrać się w plener. Światło naszego satelity to pierwszorzędna sprawa do nocnej fotografii. Podniesiona czułość, dłuższy czas naświetlania, statyw i można zacząć się bawić.

Przy takich ustawieniach na matrycy rejestrowane są obrazy niekoniecznie widoczne gołym okiem. Jak właśnie ten poniżej. Koloru chmurze dodało oczywiście światło latarń, dół doświetlił mi księżyc.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI GÓRA ROPCZCKA FOTOGRAFIA NOCNA ALEJA JESIONOWA DŁUGI CZAS NAŚWIETLANIA

Opublikowane przez Witold Ochał

Projekty? Sesje? Plenery? Nie, ja tylko fotografuję.

Join the Conversation

1 Comment

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: