To była szybka akcja. Burza zaczęła się dosłownie w kilkadziesiąt minut. Chwilę wcześniej patrzyłem na radary i nie było nic. Kiedy zerknąłem pół godziny później na radarze było czerwono i bordowo. Potrzebowałem trzech minut, aby siedzieć w aucie i kolejnych pięciu aby dotrzeć na najbliższe wzniesienie. Szybciutkie rozłożenie sprzętu i podziwianie tego co dzieje się na niebie.
Po kilku minutach niestety zaczął padać deszcz, ale mnie szczęście dopisało. Wyładowania strzelały dokładnie tam, gdzie wycelowałem obiektyw. Poniższa fotografia złożona jest z siedmiu ujęć naświetlanych po 10 sekund, które powstały w przeciągu trzech minut.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE PODLASEK SĘDZISZÓW MAŁOPOLSKI ŁOWCA BURZ BURZA WYŁADOWANIA PIORUNY
O łał. Rewelacja. 🙂 Ale waliło!
PolubieniePolubienie
Aha 🙂
PolubieniePolubienie