Kiedy pierwszy raz trafiłem w to miejsce oniemiałem. Nie pamiętam jaka to była pora roku, ale wiem, że tam stałem, patrzyłem i nie mogłem się napatrzeć. Od tego czasu wracałem tam kilkanaście razy, ale to co zastałem tam ostatnio…. przechodzi moje wyobrażenie piękna. Rozległa dolinka, w której znajduje się wszystko – pola, droga, domy i mnóstwo drzew, a widok przy dobrej widoczności rozpościera się na kilkanaście kilometrów. W wiosennej szacie ten wycinek okolicy zdecydowanie wygląda najpiękniej.




FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE IWIERZYCE
Ładnie tam. 🙂 Drzew faktycznie wyjątkowo dużo jak na taką okolicę.
PolubieniePolubienie
Aha, z tej perspektywy tak to wygląda 🙂
PolubieniePolubienie