Coraz bardziej zakochuję się w porankach. Bo czy to nie jest niesamowite, że ludzkie oko jeszcze prawie nic nie widzi, a matryca w aparacie rejestruje obraz?
Do wschodu prawie godzina. W światłach samochodu zauważam mgiełkę ścielącą się na łączce obok drogi. Bez namysłu zatrzymuje się, ustawiam czas naświetlania na 30 sekund i na ekranie aparatu pojawia się ten fascynujący klimat. Następnie celuję w odległe wzniesienia Pogórza Strzyżowskiego i Pogórza Dynowskiego. Potem odwracam się i fotografuję odległą Kotlinę Sandomierską.




FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA WIŚNIOWA
Piękne fotki, dzięki za wytrwałość w przekazywaniu nam piękna naszej okolicy – Edward z Błędowej Zgłob.
PolubieniePolubienie
Dziękuję i pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubienie
Może nasze oko tego nie widzi co matryca aparatu? 😅 Piękne zdjęcia! 👍☺️
PolubieniePolubienie
Oczywiście. Np. fotografie Drogi Mlecznej 🙂
PolubieniePolubienie
Nocne zdjęcia są jedyne i niepowtarzalne. Pierwszy widok cudny, ma swój klimat. 🙂
PolubieniePolubienie
Tak 🙂
PolubieniePolubienie
Piękne to nasze Podkarpacie. Zwłaszcza w obiektywie Witolda Ochała….
PolubieniePolubienie
😀
PolubieniePolubienie